Czy taki diabeł straszny, jak go piszą? A może tak dziwny, jak o nim mówią? A nie, przepraszam. Nie taki diabeł straszny, jak go malują. Ale kiedy malować się nie chce, zacierają się szczegóły. Tak ważne. Bo każdy diabeł miał swój początek. Oceniając, zasłaniamy je, celowo umniejszając na skali tragedii, która doprowadziła do zepsucia. Bardzo często jest to zgubne. Właśnie dlatego warto czasem zagłębić się w przemyślenia samego diabła.
Kuba Sobański jest z pozoru normalnym młodym mężczyzną. Studiuje prawo, imprezuje ze znajomymi, eksperymentuje z różnymi używkami. Jak każdy przeciętny student. Ma dziewczynę, Julię, prawdziwą Królową Piękności, jak nazywa ją jeden z jego znajomych. Chłopak należy do tych bogatszych dzieciaków, nigdy nie brakowało mu kasy, wozi się dobrym samochodem i w przeciwieństwie do wielu znajomych, mieszka w mieszkaniu na ostatnim piętrze apartamentowca, a nie w akademiku. Jednak nie chodzi o zewnętrzną czy materialną otoczkę Kuby, bo tę ma opanowaną do perfekcji. Chodzi o ogrom psychicznego zepsucia siedzący wewnątrz tego młodego mężczyzny. Nie jest on ułożony i grzeczny jak twierdzi otoczenie. Nosi w sobie demona, który wymaga ofiar. Coś, co miało być jednorazowym wyskokiem dla powrotu do równowagi psychicznej staje się nałogiem. Ten dreszcz adrenaliny. Gorąca, lepka ciecz. Imię kobiety na ustach. I trauma z dzieciństwa. Dziwne upodobanie do brunetek. Tych pięknych. Zbyt doskonałych.
Kim jest Klara? Co miała wspólnego z obudzeniem demona w Kubie i jak skończyła? Czy Kuba będzie umiał przestać? Jak jego skrzywienie odbije się na znajomościach? Czy poniesie karę za zbrodnie? Jaki koniec będzie miał demon siedzący wewnątrz niego?
Jestem pod głębokim wrażeniem tej książki. Przyznam szczerze, że na początku sądziłam, że to zwykła, lekka lektura z elementami fantastyki. Jak się okazało po przeczytaniu kilkunastu pierwszych stron, jest to wymagająca, psychologiczna lektura, która dosłownie wciąga Czytelnika do środka. Kuba jest bohaterem tak pokręconym i złożonym w swym psychicznym zdezelowaniu, że każdy jego skok nastroju jest fascynujący. Autorowi według mnie należą się ogromne wyrazy uznania. Pamiętnik diabła jest jego debiutem, jednak niejeden z pisarzy chciałby mieć TAKI debiut. To potężny kopniak w kierunku łatwych i prostych powieści o niczym. Tu autor wykazuje się pomysłem na siebie i swoją historię, świetnym wyczuciem i niebanalnym stylem. Ta historia jest smacznie dopracowana. Ogromnie mi się podoba ten sposób spojrzenia na całą sprawę. Bo nie chodzi o oskarżenie. Raczej o znalezienie źródła problemu. Kuba ewidentnie kpi z organów ścigania, tak nieudolnych przy jego ostrożności, praw rządzących społecznością czy nawet z życia. Ma to za nic. Jego wewnętrzny demon wzywa, a on traci zdolność racjonalnego myślenia. W którymś momencie staje się to zgubne.
Podsumowując, polecam. Może znów zabrzmi to podejrzanie, ale nie mam czego się przyczepić. Mówiąc szczerze, kiedy ponownie pojawi się nazwisko autora na półkach, z chęcią po nie sięgnę. Oczarował mnie niebanalny styl i ta historia. Tak inna w stosunku do tego, co już czytałam. Tak oryginalna i cudownie dopracowana. Zdecydowanie na tak.
Informacje o książce:
Tytuł: Pamiętnik diabła
Tytuł oryginału: Pamiętnik diabła
Autor: Adrian Bednarek
ISBN: 9788379421596
Wydawca: Novae Res
Rok: 2014