Ignacy idzie do przedszkola
Ada Olbrycht
Pedagogika Marii Montessori staje się obecnie coraz popularniejsza. Chociaż gdyby przyjrzeć się bliżej temu zjawisku, wypadałoby doprecyzować to stwierdzenie, by nie okazało się nadużyciem. W zasadzie coraz popularniejsze stają się zabawki w stylu montessoriańskim, jak grzyby po deszczu pojawiają się także na rynku publikacje, gdzie na okładkach możemy ujrzeć nazwisko tej włoskiej lekarki. Niestety, zaglądając do środka, często możemy poczuć się rozczarowani, jeśli mamy choć fragmentaryczną wiedzę dotyczącą tego systemu wychowania. Mam przyjaciółkę, która pracuje w montessoriańkim przedszkolu i trafiła już niejednokrotnie na takie „perełki” podszywające się pod „Montessori”. I to właśnie dzięki niej my także włączamy elementy tej metody do naszych codziennych zabaw, a moja dwuletnia córa rozpoznaje już niektóre liście i drzewa, poznaje rodzaje zbóż czy grzybów, wskazuje kontynenty i tak dalej. Dawniej nie przypuszczałabym, że taki maluch jest zdolny przyswoić ten rodzaj wiedzy. Cóż, to kolejny dowód na to, że dzieci potrafią zaskoczyć, wystarczy im na to pozwolić, stworzyć ku temu warunki i wspierać.
U nas w domu także nie brakuje książek dla dzieci w duchu pedagogiki Marii Montessori, choć staramy się wybierać takie, które rzeczywiście mają z nią coś wspólnego – coś więcej niż nazwa. Taką właśnie publikacją wydawała się książka „Ignacy idzie do przedszkola„. Już sama czcionka na okładce oraz rzeczy na półkach w tle zwiastowały, że tutaj rzeczywiście będzie montessoriańsko. I było.
W książce poznajemy historię chłopca – Ignacego – który właśnie ma rozpocząć swoją przygodę w przedszkolu Montessori. Wszystko wokół niego jest takie nowe, ale też ciekawe. Jest zupełnie inaczej niż w tradycyjnym przedszkolu – nie ma kolorowych grająco-świecących zabawek, za to na półkach widnieją tace z różnymi skarbami. Ignacy przygląda się temu, co robią inne dzieci – jeden chłopiec pastuje but, dziewczynka struga kredki, inne dzieci budują wieżę z różowych klocków. Osoby „siedzące” w tematyce tej metody od razu rozpoznają poszczególne pomoce dydaktyczne. Częścią z nich my także dysponujemy w domu.
Bardzo podoba mi się spojrzenie na gotowość dziecka do bycia w przedszkolu. Tutaj ukazano proces adaptacji przebiegający z poszanowaniem uczuć dziecka, które samo decyduje, czy jest tuż gotowe, by mama opuściła salę i poczekała na korytarzu, na samodzielny pobyt przyjdzie czas, gdy Ignacy poczuje się na to gotowy. Ta bliskość i zrozumienie potrzeb na linii dziecko-rodzic bardzo do mnie przemawia. Sama staram się dawać mojej dwulatce możliwość decydowania wszędzie tam, gdzie to możliwe.
Cudowne w tej publikacji test to, że na końcu znajdują się także rady, które będą pomocne dla rodziców. Spotkałam się z sytuacjami, gdzie rodzice po zapisaniu dziecka do przedszkola montessoriańskiego byli później zaskoczeni – jak to, brak tradycyjnych zabawek, mieszane wiekowo grupy? Tak, Montessori rządzi się swoimi prawami i jedni to akceptują, z całą paletą zalet i wad, inni zdecydowanie lepiej i bezpieczniej będą się czuli w tradycyjnej placówce, gdzie wszystko jest już znane, oswojone. Dla mnie oba podejścia są okej, nikogo nie zamierzam przekonywać do jednej lub drugiej racji.
Warto dodać, że książka została wzbogacona o delikatne, acz miłe dla oka ilustracje. Nie zdominowały one tekstu, ale to dobrze, nie taka była ich rola, one są po prostu uzupełnieniem treści. Swoją drogą – warto zaznaczyć, że tekstu jest dość sporo jak na książkę o adaptacji przedszkolnej.
Podsumowując, to książka przede wszystkim dla tych dzieci i rodziców, którzy mają zacząć swoją przygodę z placówkami Montessori. Ale nie tylko, bo tak naprawdę adaptacja w każdym przedszkolu jest często trudno, a podejście oraz zrozumienie rodzica i otoczenia są tutaj bardzo ważne. Rzucanie dziecka na głęboką wodę dla mnie jako rodzica jest czymś, czego nie chciałabym zaserwować własnemu dziecku, zdecydowanie wolę podejście bliskościowe, z którym mamy w tej książce do czynienia. Całość mi się podoba, dlatego z czystym sumieniem polecam.
Informacje o książce:
Tytuł: Ignacy idzie do przedszkola
Tytuł oryginału: Ignacy idzie do przedszkola
Autor: Ada Olbrycht
ISBN: 9788366329126
Wydawca: Mamania
Rok: 2019
