Literatura kobieca

Paryski świt – Magdalena Leszner-Skrzecz

Recenzja książki Paryski świt - Magdalena Leszner-Skrzecz

Paryski świt
Magdalena Leszner-Skrzecz

Czy Paryż może być lekiem na zranioną, pogubioną duszę? Może! Zwłaszcza jeśli jest to ukochane miasto, marzenie z dzieciństwa.
I najlepiej rzucić wszystko by obudzić się w Paryżu…i zacząć wędrówkę po zakamarkach miasta. Nie będzie to jednak zwiedzanie turysty, ale duchowa i czasem mistyczna wyprawa do miasta sztuki, historii, mody… Tak powstały wyjątkowe listy z Paryża do… mężczyzny życia.

Bohaterka książki „Paryski świt” podejmuje nagłą decyzję i wyjeżdża do francuskiej stolicy. Odtąd zaczyna się nostalgiczna, bardzo osobista, ale pełna poetyki wędrówka po Paryżu.

Tajemnicza W. – właściwie jej nie znamy, ale patrzymy na świat oczami jej wrażliwej osobowości. Wiemy, że ma artystyczną duszę, kocha sztukę, mocno odbiera świat zmysłami. Działają na nią barwy i kształty, ale te najbardziej wyrafinowane, szlachetne i piękne. Kocha malarstwo i rzeźbę wielkich mistrzów. Przeżywa paryską historię, wspomina wielkie paryskie postacie. Chłonie Paryż całą sobą. Krok po kroku przeprowadza nas po mieście, ale nie całym. Wybiera bliskie jej jego fragmenty; miejsca, które dla niej znaczą coś wyjątkowego.

Upragniona podróż do miasta sztuki staje się poszukiwaniem siebie, prawdziwego ja, poszukiwaniem wewnętrznego spokoju i odpowiedzi na fundamentalne pytania. A w tle to co najpiękniejsze, ale i najsmutniejsze… miłość. Nasza W. mierzy się sama z sobą, wspomina miłość – tą pierwszą, świeżą, namiętną… Pozostała jedynie tęsknota za tym co utracone. Ale czy na pewno? Nadzieja w Paryżu; tam gdzie miłość rozkwitła – może się odrodzić na nowo. Z nadzieją więc pisze listy, a pod każdym podpisuje się swoim uczuciem: Pytam W…, Stracona W., Zauroczona W…, Spokojnie subiektywna W…, Odnaleziona W…, itd.

Gdzieś po drodze jej życiowych analiz znajduje się miejsce na kontemplację dzieł sztuki, wsłuchiwanie się w głosy historii. A my razem z nią: depczemy po śladach Napoleona, wdychamy świeży powiew Sekwany, pijemy kawę na Montmartre, słuchamy organów w kościele Św. Magdaleny, przechadzamy się po bulwarach, wspinamy się do bazyliki Sacré Coeur, olśniewa nas mistyka witraży w Sainte-Chapelle, kontemplujemy błękit na obrazach van Gogha… Coraz bardziej zanurzamy się w Paryż uczuciowo, zmysłowo, czujemy jego smak i zapach, uwrażliwiamy się na kolor, dźwięk.

W. odwiedzając koleje paryskie zakątki znajduje jakąś cząstkę siebie. Wskazówkę, znak. Spacer ulicami Paryża staje się metaforycznym spacerem po zakamarkach własnej duszy. Pod wpływem przeżyć artystycznych napływają nieświadome wcześniej myśli, tęsknoty i pragnienia. Wraca zrozumienie, wraca życie. Już może powiedzieć, co jest najważniejsze – miłość. Kocha tego, którego musiała na chwilę opuścić, aby właśnie to zrozumieć.

Paryski świt” to wyjątkowa książka o miłości. I wyjątkowy przewodnik po Paryżu. Inne spojrzenie na miasto nad Sekwaną. Spojrzenie oczami artystki – zakochanej, ale zagubionej kobiety. Sztuka przeplata się z historią, melancholia z tęsknotą, kontemplacja ze szczęściem. Historia pełna metafor i obrazów. Dotykanie do źródła ukochanego miasta.

Kto nie był w Paryżu lub był na powierzchownej wycieczce, być może nie rozszyfruje wszystkich miejsc. Ale może to będzie inspiracją, aby tam pojechać i spojrzeć nań innymi oczami? Kto zaś kocha Paryż – ten bez problemu odgadnie przystanki duszy naszej bohaterki.

We wstępie autorka notuje marzenie o francuskim mieście:

„Słyszałam o nim co wieczór i pragnęłam je zobaczyć… Ale jeszcze bardziej rodziła się we mnie chęć dotknięcia tej myśli ludzkiej, która go stworzyła…”.

A dalej:

„A Paryż? Cóż…Napisano o nim tysiące stron (…) Możesz go kochać lub nienawidzić. A może jedno i drugie jednocześnie? Podziwiasz za przeszłość. Krytykujesz za teraźniejszość”.

Książka, choć niewielka, wzbudza wiele refleksji. Wydana z iście paryskim smakiem. Każdy z rozdziałów – listów kończy się zdjęciem wybranego fragmentu miasta, lub zabytkowego obiektu. Fotograficzne impresje, czasem specjalnie niedopowiedziane, dopełniają francuskiego klimatu.

I na koniec. Wydaje się, że podróż do Paryża w pewnym sensie można tu odczytać jako symbol uniwersalny. Jest odpowiedzią na poszukiwania zagubionej, wrażliwej duszy w twardym świecie. Ucieczką i poszukiwaniem tego co piękne, dobre i trwałe. Bo chyba każdy nosi jakiś swój Paryż w sobie…

Informacje o książce:
Tytuł: Paryski świt
Tytuł oryginału: Paryski świt
Autor: Magdalena Leszner-Skrzecz
ISBN: 9788380830745
Wydawca: Novae Res
Rok: 2016

Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać