Popularnonaukowe

Kapłan Diabła: Opowieści o nadziei, kłamstwie, nauce i miłości – Richard Dawkins

Recenzja książki Kapłan Diabła: Opowieści o nadziei, kłamstwie, nauce i miłości

Kapłan Diabła: Opowieści o nadziei, kłamstwie, nauce i miłości
Richard Dawkins

Wpływ jaki Richard Dawkins wywarł na współczesny dialog świata nauki ze społeczeństwem nie sposób jest przecenić. Można nie zgadzać się z głoszonymi przez niego tezami, mieć zarzuty odnośnie sposobu argumentacji oraz realnych kompetencji tego intelektualisty w podejmowanych przez niego kwestiach, ale rolę jaką odegrał na to w jaki sposób myślimy dziś o relacjach rozum – wiara nie możemy mu odmówić. Nawet najbardziej zagorzali przeciwnicy scjentystycznego i redukcjonistycznego spojrzenia na naturę, czy religię rozpoczynają swoje prace wprost wymieniając w tytule jego nazwisko (np. Alister McGrath ,,Bóg Dawkinsa: Geny, memy i sens życia” czy ,,The Dawkins Delusion?” tego samego autora, czy też ,,Urojony Bóg Richarda Dawkinsa” Pawła Blocha). Widać zatem, że Dawkins nie jest tylko reprezentantem nurtów obecnych w nauce i filozofii już od bardzo dawna, lecz postacią, która sama w sobie jest symbolem i marką idei żywo dyskutowanych publicznie.

Sam Dawkins jest zoologiem – ewolucjonistą i jego rozważania na temat natury człowieka oraz wytworów jego kultury są od samego początku prowadzone z punktu widzenia teorii biologicznych. Sam Autor nie ukrywa, że teoria ewolucji Karola Darwina stanowi dla niego inspirację oraz źródło wiedzy na temat procesów znacznie bardziej złożonych, niż te dotyczące samego doboru naturalnego.

,,Całe stworzenie, wszędzie we Wszechświecie, jest bezpośrednim lub pośrednim wynikiem kumulatywnego procesu, którego ziemskim odpowiednikiem jest to, co na Ziemi nazywamy darwinowskim doborem naturalnym”
Karol Jałochowski, W cieniu zakwitających teorii, „Polityka” wydanie specjalne, 6/2010.

Można śmiało powiedzieć, że w dużej części zbiór esejów pt. ,,Kapłan Diabła: Opowieści o nadziei, kłamstwie, nauce i miłości” jest hołdem złożonym sposobowi myślenia jaki zapoczątkował Darwin w XIX wieku. Autor ,,Samolubnego genu” i tym razem bardzo często powołuje się na argumenty odnoszące się do zasad rządzących ekspresją genów czy zmian spowodowanych wpływem środowiska. Oczywiście stosuje je jak zwykle w odniesieniu, również do życia społecznego i wytworów kultury. Tego przeskoku od biologa do filozofa na kartach książki jest wiele, choć nie jest to główna oś dla poruszonych w niej treści. Oczywiście Dawkins-teoretyk może irytować zarówno środowisko naukowe, jak i kręgi atakowane przez niego za umysłowy dogmatyzm. Pierwsi w jego esejach odnajdą niedopuszczalne dla naukowca spekulacje i niepotwierdzone badaniami, odważne twierdzenia. Drudzy oskarżą o redukowanie do poziomu biologii fenomenów przekraczających znacznie możliwości ludzkiego poznania.

Z całą pewnością Richard Dawkins sprawnie posługuje się językiem i doskonale włada barwnymi opisami, by zachwycić Czytelnika pięknem nauki. Forma krótkich rozdziałów rozpoczynających się od wstępów Autora dobrze pasuje do szerokiego zakresu poruszanych w niej treści. Znajdziemy bowiem rozdziały na temat: historii nauki, moralności, religii, teorii ewolucji, a nawet osobiste rozważania na temat wyjątkowości Afryki, jako kolebki homo sapiens. Na treść siedmiu części ,,Kapłana Diabła …” składają się teksty min.: artykułów, wykładów, recenzji oraz innych wypowiedzi Dawkinsa z przeszło 25 lat jego działalności popularyzatorskiej. Pomimo takiego rozrzutu tematycznego i zróżnicowania formy nie odczuwamy chaosu podczas lektury. Wręcz przeciwnie, zaskakuje fakt, że w tak wielu różnych miejscach odnajdujemy to samo przesłanie Autora co do wyjątkowości poznania naukowego na tle innych form działalności człowieka. Czasem jest to zachwyt klasycznymi już osiągnięciami XIX wiecznego darwinizmu, jak w rozdziale ,,Światło padnie…”, innym razem zestawienie racjonalnego myślenia z religijnym dogmatyzmem (,,Modlitwa za mą córkę”). Wydaje się, że na przekór tego co zwykło się myśleć o ,,naukowych wywodach” Dawkins wyraża swoje myśli w sposób jasny, pełen zaangażowania, czasem wręcz emocjonalny. Sam pisze we wstępie:

,,Choć muszę się przyznać do okazjonalnych wybuchów (całkowicie uzasadnionej) irytacji w moich tekstach, lubię pielęgnować w sobie przekonanie, że większość z tego, co piszę, jest utrzymane w pogodnym, a nawet żartobliwym tonie. Tam gdzie okazuję pasję, jest się czym pasjonować. Gdy wpadam w gniew, mam nadzieję, że jest to gniew kontrolowany. Kiedy pojawia się smutek, staram się, żeby nie przerodził się w rozpacz i nie zabił nadziei na przyszłość. Niemniej nauka jest dla mnie w większości źródłem ogromnej radości i mam nadzieję, że to widać w niniejszej książce (zaznaczenie red.)”

To ostatnie zdanie, można uznać za swoiste credo Autora, które zgodnie z intencją jest bardzo wyraźnie w każdym rozdziale.

Książkę poleciłbym zarówno tym, którzy znają dobrze ,,Samolubny gen” czy ,,Boga urojonego”, jak i tym którzy o Richardzie Dawkinsie słyszeli tylko przy okazji gorących debat na temat relacji nauki i wiary. Dla pierwszych będzie to szansa by lepiej poznać Autora w luźniejszej, niż do tej pory formie. Drudzy zyskają możliwość wyrobienia sobie własnej opinii na temat lansowanej przez Dawkinsa wizji nauki, społeczeństwa i kultury. Po książkę sięgnąć powinni również zagorzali przeciwnicy brytyjskiego naukowca, żeby zobaczyć, że ,,wcale nie taki diabeł straszny…”

Informacje o książce:
Tytuł: Kapłan Diabła: Opowieści o nadziei, kłamstwie, nauce i miłości
Tytuł oryginału: A Devil’s Chaplain: Reflections on Hope, Lies, Science, and Love
Autor: Richard Dawkins
ISBN: 9788324672622
Wydawca: Helion
Rok: 2014

Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać