Poradniki

Diet coaching – Urszula Mijakoska

Recenzja książki Diet coaching - Urszula Mijakoska

Diet coaching
Urszula Mijakoska

Propozycja przeczytania książki Urszuli Mijakoskiej – Diet Coaching spotkała się z moim dużym entuzjazmem. Podtytuł, sugerujący – nie, przepraszam, afiszujący wprost, iż jest to pierwsza polska książka o świadomym odżywianiu się sprawił, iż poczułam w sobie nutkę rekina czyhającego na ofiarę. Pierwsza? No dobrze, no to sprawdzimy, co kryje się w środku. Czy przypadkiem zapowiedź pozycji to nie przerost formy nad treścią?

Rzecz, którą trzeba zaznaczyć na początku – nie jest to książka dla specjalistów. Nie bierzcie jej do ręki, jeśli jesteście dietetykami, lekarzami, czy specjalistami w dziedzinie coachingu. To nie jest literatura profesjonalna, tylko książka dla zwykłego, szarego czy też niebieskiego Kowalskiego, mającego w głowie myśl o odchudzaniu, a nie wiedzącego jak się do niego zabrać inteligentniej niż zazwyczaj. To raz. Dwa – nie nastawiajcie się na jasny i logiczny przekaz wiedzy. Autorka ma styl dosyć chaotyczny – mimo zaplanowania książki na sześć konkretnych rozdziałów, porozkładania treści, często przeskakuje od jednej myśli do drugiej – łączy, powiązuje, komunikuje ze sobą fakty. Dla mnie to ogromny walor, pozwalający na kombinowanie treści w umyśle i wyciąganie nowych wniosków, nie przeszkadza mi nieuporządkowanie. Dla innych może być to jednak bariera obniżająca wartość książki.

Książka napisana została na wzór amerykańskiego poradnika – z teorią, ćwiczeniami, wskazówkami i mądrymi myślami do zapamiętania. Sama forma nie przekonała mnie wystarczająco, podejrzewam, że wynika to jednak z negatywnego nastawienia do parapsychologicznych wynaturzeń poradnikowych. Denerwowały mnie wstawki typu: „Zapamiętaj”, „Ważne”, „Wskazówka”. Jednakże, z czystym sumieniem przyznaję, iż konwencja, czy jak kto woli forma książki, to jedyne, co mogłam jej zarzucić. I jeszcze słów kilka odnośnie warstwy wizualnej. Prosta, lecz wymowna okładka, bez nadmuchania i przerostu formy, czarno-białe wnętrze nieupstrzone zdjęciami – dla mnie świadczą o tym, że Mijakoska wie o czym pisze i nie musi zasłaniać tego formą wizualną. Nie boi się stawiać na słowo pisane, nadawać mu znaczenia, nie potrzebuje bawić się formą, by przyciągnąć czytelnika do książki. Plus dla autorki. Jeśli jednak zakładasz, czytelniku, że autorka poda Ci na tacy receptę na zrzucenie wagi – jesteś w błędzie. Poda Ci wędkę, jednak rybę musisz złowić sam. Nie dostaniesz tu rozpiski kalorycznej, zestawu przepisów i ćwiczeń oraz wytycznych – co, gdzie i jak. Dostaniesz za to informacje, jak zacząć słyszeć, co mówi do Ciebie Twoje ciało, jak rozpoznawać jego potrzeby, czy też jak wsłuchać się w siebie. Nauczysz się postrzegać utratę wagi nie jako cel, do którego dążysz, ale jako efekt, nagrodę za zmianę sposobu życia i myślenia. Zobaczysz, jak jedzenie, które spożywasz wpływa na Ciebie i kształtuje Twoją osobę, samopoczucie i zdrowie.

Merytorycznie poradnik jest dobry. Nie, nie dobry. Jest świetny. Autorka jest dietetykiem, widać, że nie tylko na papierze, ale z pasji i powołania. Ma ogromną wiedzę, uzupełnianą na bieżąco o najświeższe nowinki, jednak weryfikowaną i przemyślaną. Nie przekazuje w książce hitów XXI wieku, nie operuje sloganami naukowymi ani reklamowymi, a na każdą przedstawioną treść ma popierające lub wyjaśniające argumenty. Zanim zadam sobie w głowie pytanie: „Ale jak to? Ale przecież…?” autorka odbija piłeczkę od moich rozmyślań, wyjaśniając dlaczego tak się dzieje i co do tego prowadzi. Czytając, mam wrażenie, że jestem w dialogu z Urszulą Mijakoską, że zadaję pytania, na które ona odpowiada na łamach książki, mam poczucie bliskości autorki, tego, że książka jest tu i teraz dla czytelnika, dla mnie – nie dla kogoś „gdzieś, kiedyś”. Autorka daje czytelnikowi kilka konkretnych narzędzi coachingowych, które może wykorzystać w życiu – nie tylko w pracy nad wagą, czy sylwetką, ale też nad samym sobą. Poradnik nie jest jedynie zbiorem informacji z zakresu dietetyki – to skarbnica psychologicznych rozwiązań, wskazówek, sposobów kształtowania nawyków czy zachowań.

Jako dodatek do książki dostajemy garść przepisów, kilka tablic motywacyjnych, trochę literatury i miejsce na notatki. Myślę, że do tej części nie wrócę, większość czytelników również i można było wykorzystać ją w bardziej efektywny sposób, nie umniejsza to jednak wartości całej książki.

Informacje o książce:
Tytuł: Diet coaching
Tytuł oryginału: Diet coaching
Autor: Urszula Mijakoska
ISBN: 9788377885352
Wydawca: Samo Sedno
Rok: 2016

Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać