Fantastyka

Zmienni – Agata Kijora

Recenzja książki Zmienni - Agata Kijora

Zmienni
Agata Kijora

Fantastyka to jeden z najbardziej plastycznych gatunków. Autor może wymyślić wszystko i będzie to dobre. Każda wizja tu się przyjmie. Przystojni kosmici? Poproszę. Wampiry? Ujdą. Zmienni? Jak najbardziej. Im bardziej wszechstronna staje się fantastyka, tym trudniej zaskoczyć czymkolwiek Czytelnika. Potrzeba dobrego pomysłu, lekkiego pióra i bezgranicznej wyobraźni.

Lilith wiedzie normalne życie przeciętnej nastolatki. Z rodzicami mieszka w małym, dokładniej nie określonym mieście i wszystko jest zwyczajne. Szkoła, dom, przyjaciele. Do dnia rocznicy ślubu jej rodziców, kiedy to dziewczyna odkrywa, że ktoś włamał się do jej pokoju. Co najdziwniejsze, tylko w tym jednym pomieszczeniu jest bałagan. Kiedy ojciec nie odbiera telefonu, jej mama wysyła Lilith po niego (pracuje niedaleko). Gdy dziewczyna wraca, po telefonie od mamy że ojciec jest już w domu, napada ją potwór. Z braku lepszego określenia, bo to rzeczywiście monstrum. Gobliny, inne niż te w Harrym Potterze, większe i bardziej wredne. Porządnie poobijany tyłek dziewczyny, ratuje z opałów przystojniak. Tu niestety napotykamy pewien stereotyp. Prawie ściana nie do przejścia. Bohater ratujący tyłek głównej bohaterki MA BYĆ przystojny, czyż nie? James, bo tak przystojniakowi na imię, okazuje się być zmiennym. Białym tygrysem. Osobistym rumakiem Lilith. Od początku, od pierwszego spotkania, między tą dwójką jest jakaś chemia. Ich pyskówki i kreatywność ripost, powala na kolana i wywołuje uśmiech na twarzy. Rodzice Lil zostają porwani, dziewczyna zostaje sama w świecie ludzi. James zabiera ją do Sudicante, świata elfów i innych stworzeń magicznych. Poluje na nią potężny czarnoksiężnik i to on nasłał na nią gobliny. Bohaterka jest niezwykła sama w sobie. Potomkini uznanej elfki i potężnego zmiennego, jej narodziny niemal obrosły w legendę. A fakt, że rodzice Lili uciekli do świata ludzi zaraz po jej narodzeniu, by zapewnić córce bezpieczeństwo, tylko dodał tej 'legendzie’ mistycyzmu. Kiedy przybywa do magicznej krany, wszystko jest nowe. Inne. Ona też.

Jaką skórę przybierze Lili? Jakie zdolności zapewni jej niezwykła krew rodziców? Czym będzie się wyróżniać? Jak będzie wyglądać jej relacja z Jamesem? Czy będzie w stanie uratować rodziców? Jakie poświęcenia to niesie za sobą?

Spodobała mi się ta historia. Może nie od razu, nie od pierwszego wejrzenia, ale przekonuje do siebie. W trakcie czytania wciąga. I złapałam się na tym, że kiedy się skończyła, czułam niedosyt. Wzięłabym się za kolejną część, bo ta tak naprawdę skończyła się w środku wszystkiego. Podczas podróży z Lilith, Czytelnik poznaje ją i jej świat. Nie jest to bohaterka idealna. Wymuskana. Doskonała. To normalna dziewczyna. Krzyczy w złym momencie. Rumieni się. Popełnia błędy. Ma uczucia. Jest realistyczna. Nie udaje nieustraszonej, wszechwiedzącej i doskonałej. Nie ta bajka. Uczy się siebie, swojego nowego 'ja’ i jest tak niepewna i przerażona, jak zwykły człowiek. Przecież nim jest. Z domieszką magii we krwi. Fabuła jest wartka, bardzo intensywna i naszpikowana akcją. Pobyt w zamku królowej Sudicante jest przepleciony ze scenami biwakowymi, gdzie Jim i Lili wykonują swoje zadanie. Ciekawi mnie, jak autorka rozegra kilka kwestii, które są tylko dotknięte w tej części. Ale, jeśli mam być szczera, zdziwiłam się, że mimo tak intensywnej, już później chemii między Lili i Jamesem, żadne z nich nie zrobiło pierwszego kroku. To takie niekiedy frustrujące, bo w książce są myśli dziewczyny, znaczące zachowanie tygrysa i takie… nic. Nie robią z tym kompletnie nic. Jednak, to bardzo przyjemna i orzeźwiająca odmiana po serii książek, gdzie bohaterka jest 'na zabój zakochana’ już w drugim rozdziale. To jest bardziej prawdziwe. Niektóre rzeczy w życiu dojrzewają wolniej.

Jest to historia lekkiego pióra i wielkiego serca. Napisana z głową i pomysłem. Rozegrana tak, że zostawia miejsce na kontynuacje i zaciekawia do tego stopnia, że się na tę kontynuację czeka. Jak już wspominałam, jednym z moich ulubionych elementów są pyskówki Lili i Jamesa. Mam nadzieję, ich nie zabraknie, bo to mocna strona autorki. Nie mam się do czego przyczepić, jeśli chodzi o styl. Jest po prostu poprawny. Jednym defektem całości są rozmyślania Lilith. To zarówno minus jak i plus. Niejednokrotnie nudziły, nie wnosiły nic. Jednak czasami były bardzo przydatne. Mam mieszane uczucia jeśli o nie chodzi. Nie krzywdzą całości.

Podsumowując, poprawna i polecana pozycja dla miłośniczek fantastyki. Celowo użyłam rodzaju żeńskiego, ponieważ mało który facet przeżyje „rozkminę” Lilith i jej zachowanie. Kobieta szybciej się połapie. W całości dobra i wciągająca. Czekamy na więcej.

Informacje o książce:
Tytuł: Zmienni
Tytuł oryginału: Zmienni
Autor: Agata Kijora
ISBN: 9788379426386
Wydawca: Novae Res
Rok: 2015

Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać