Recenzje książek

Mikrowyprawy w wielkim mieście – Łukasz Długowski

Recenzja książki Mikrowyprawy w wielkim mieście - Łukasz Długowski

Mikrowyprawy w wielkim mieście
Łukasz Długowski

Uwielbiam odpoczynek aktywny. Rower, spacer w górach, w lesie, gdziekolwiek gdzie człowiek ma kontakt z przyrodą – tak najlepiej i najefektywniej nabieram sił do pracy i podejmowanych codziennie obowiązków. To chyba główny powód dla którego sięgnęłam po książkę Łukasza Długowskiego pt. „Mikrowyprawy w wielkim mieście” . Na co dzień, doświadczając życia w Krakowie z utęsknieniem wypatruje dni, które umożliwiają mi w taki właśnie sposób naładować akumulatory. Pomysłów zazwyczaj mi nie brakuje, ale zdecydowanie gorzej jest z czasem. Lektura „Mikrowypraw” pozwoliła mi jednak dostrzec, że mam go dużo więcej niż myślałam. Wystarczy tylko chcieć i zawalczyć o dobrą organizację swojego czasu.

Autor książki z zawodu jest dziennikarzem i sam siebie nazywa podróżnikiem. Pisząc swoją książkę podzielił ją na rozdziały, spośród których w każdym z nich opisuje inny region Polski. Autor zachęca do odbycia niesamowitych przygód w okolicach siedmiu dużych miast Polski tj. Warszawa, Kraków, Łódź, Katowice, Poznań, Wrocław i Trójmiasto. Dzieląc się z czytelnikami przeżyciem swoich własnych wypraw inspiruje i poddaje wiele pomysłów jak ciekawie wykorzystać swój wolny czas. Jest ich na tyle dużo, że każdy, niezależnie od wieku i upodobań z pewnością znajdzie coś dla siebie.

Długowski w swojej publikacji przedstawia czytelnikowi proces zmiany własnego sposobu myślenia dotyczący podróżowania. Opisuje, jak w pewnym momencie swojego życia zauważył, że żeby przeżyć wspaniały wyjazd pełen przygód i niezapomnianych wrażeń nie jest konieczne wyjeżdżać setki kilometrów za granicę naszego kraju.

„Przygoda nie kryje się tylko na biegunie południowym albo w amazońskiej dżungli czy w na pustyni w Czadzie. Przygoda jest tu, pod nosem, w podmiejskim lesie, pobliskiej rzece, nieodległych skałkach. Bo przygoda to nie jest coś, co przychodzi z zewnątrz, to jest nastawienie do życia. Otwarcie się na nie, na niewygody, ryzyko, nieznane. Przygoda jest w nas, a te wszystkie miejsca – lasy, rzeki, jeziora, góry – pomagają ją tylko uwolnić.”

Lektura „Mikrowypraw” pozwala otworzyć oczy na otaczające nas piękno miejsc, które być może znajdują się bardzo blisko naszego domu. Pomaga dostrzec liczne możliwości, które nas otaczają. Zamiast narzekać na ciągły brak czasu, bo praca czy brak pieniędzy nie są w rzeczywistości żadną przeszkodą, warto skorzystać z rad autora i wyruszyć w plener nawet na kilka godzin. Jak pisze Łukasz Długowski, nawet jeden dzień wolny w środku tygodnia może przecież zdziałać cuda i da nam poczucie upragnionej wolności i odpoczynku. I choć nie wszyscy, w pełni naśladując autora „Mikrowypraw”, muszą od razu zdecydować się na spanie w namiocie na wysokości 30 metrów, kanioning albo nocleg w jamie śnieżnej to oglądanie nocą gwiazd leżąc na trawie w pobliżu swojego bloku jest już zdecydowanie mniej wymagające i dostępne naprawdę dla każdego.

„Na co dzień jakoś człowiek tego nie zauważa, ale jak poleży chwilkę i pogapi się w niebo, od razu zaczyna nabierać szacunku do tego co widzi. Zaczyna zdawać sobie sprawę ze skali tajemnicy, jaka nad nim wisi. Uświadamia sobie przestrzeń, nieskończoną ilość planet, gwiazd, komet. Jakoś próbuje to zamknąć, nazwać i policzyć, ale im bardziej próbuje, tym bardziej pozostaje wobec tego bezsilny. Oszaleć można. W końcu trzeba się poddać i powiedzieć: nie wiem. I po prostu pogodzić się z tym, pozostać w zachwycie, z rozdziawionymi ustami, które potrafią z siebie jedynie wydać jęk zachwytu : wow!”

Książka oprócz opisów przygód autora zawiera rozmowy z naukowcami, którzy potwierdzają jak ważne dla naszego zdrowia i poczucia szczęścia jest kontakt z przyrodą. Tytułowe mikrowyprawy mogą stać się również doskonałą formą spędzania czasu z rodziną.

„Od jakiegoś czasu staram się , aby to, żebym się dobrze czuł, był zdrowy, miał radość z życia i spędzał czas z rodziną stało się ważniejsze niż praca” – dzieli się swoimi przemyśleniami autor.

Książkę Łukasza Długowskiego czytałam z przyjemnością, niejednokrotnie z uśmiechem. Choć z pewnością nie będę naśladować wszystkich wyczynów autora, będących moim zdaniem „minisurvivalem” zdecydowanie zgadzam się z jego podejściem sposobu spędzania wolnego czasu. Warto po lekturze pomyśleć jak zabrać się do organizacji własnych, prywatnych mikrowypraw, bo przecież każdy może na tysiąc innych sposobów zaplanować swój upragniony wyjazd. Warto też wspomnieć, że z książki dowiedziałam się o miejscach, których wcześniej nie znałam, a teraz wiem, że bardzo chce się tam wybrać. Książka przywraca wiarę, że posiada się wszystko co potrzebne, aby robić to co się kocha. Nadaje się na lekturę dla każdego, bez względu na wiek, zawód, pasje i upodobania.

Informacje o książce:
Tytuł: Mikrowyprawy w wielkim mieście
Tytuł oryginału: Mikrowyprawy w wielkim mieście
Autor: Łukasz Długowski
ISBN: 9788328702967
Wydawca: Muza
Rok: 2016

Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać