Małgorzata Machnacz-Zarzeczna od wielu lat interesuje się historią swojej rodziny – studiuje metryki, akta stanu cywilnego i inne dokumenty, które pomagają jej w tworzeniu drzewa genealogicznego. Książka pod tytułem „Felix Muchowicz. Restaurator i kupiec warszawski z XIX wieku”, stanowi efekt owych studiów i poszukiwań, a co za tym idzie prezentuje losy jednego z jej przodków, choć jak sama zauważa, historia życia Felixa Muchowicza przedstawiona w niniejszej książce jest prawdopodobna. Książka nie zawiera więc jedynie faktów, co dawało pisarce możliwości do puszczenia wodzy fantazji, czego jednak nie zrobiła.
Powojenna Warszawa. Feliks Muchowicz, jako młodzian przyjeżdża do Warszawy, by tam szukać szczęścia i bogactwa. Parał się tam wieloma profesjami był kupcem, handlowcem, restauratorem, szczęścia próbował nawet w branży piwowarskiej. Feliks nie spodziewał się, że w Warszawie uda mu się odnaleźć także miłość, i to nie byle jaką…, bowiem jego wybranka Delfina Karolina Dunin była hrabianką z wyższych sfer. A wiec mamy mezalians.
To w zasadzie wszystko, co mogę napisać o fabule tej opowiastki.
Opowieść o perypetiach Felixa dopełniają teksty informacyjne dotyczące określonych zagadnień, ilustracje i wycinki gazet, mające przybliżyć warszawskie realia końca XIX wieku, które same w sobie były przecież niesamowicie ciekawe i barwne. Zbeletryzowana część, a szczególnie dialogi, są niestety napisane niesamowicie naiwnie, prowadzone są tak, że kojarzą mi się z komunikatami w radio, a postacie przekazują sobie wiadomości jakby w telegraficznym skrócie, co świadczy o braku umiejętności literackich autorki. Idąc dalej, ta cieniutka książeczka, podzielona jest na zbyt dużo bardzo krótkich rozdzialików. Kiedy skończyłam ją czytać, czułam się jakbym przeczytała nie książkę, ale jej streszczenie. Tytuł i okładka podpowiadały mi, że jest to powieści z wyrafinowaną postacią , ponieważ ludzie interesu często bywają barwnymi i przebojowymi ludźmi. Niezwykłość Felixa Muchowicza kończy się jednak na wyjeździe z rodzinnej miejscowości i szukaniu posady, a później ciężkiej pracy i własnym interesie. Szczerze powiedziawszy, nie rozumiem czemu autorka postanowiła upublicznić historię jednego ze swoich przodków. Zastanawia mnie co w jego życiu, wydało się jej tak niesamowicie interesujące, że zechciała podzielić się nim z Czytelnikami. Ja nie odnalazłam w tej historii nic niesamowitego i interesującego.
Książka jest dość monotonna i nudna, jak na możliwości, jakie miała autorka. Sama epoka i postać powinny pozwolić jej puścić wodze fantazji, aby ożywić postać i nadać akcji koloru i tempa. Sposób budowania zdań, styl, oraz brak pomysłu na ciekawe przedstawienie opowiadanej historii, świadczy o tym, że autorka po prostu nie jest zbyt dobrą pisarką, choć wypis źródeł, z których korzystała świadczy o tym, że jest niezłą badaczką.
Niewątpliwie docenić należy dobre chęci autorki oraz wysiłek, jaki włożyła przy odkrywaniu swoich korzeni oraz to, że książka wprowadza Czytelnika w świat XIX wieczny i przybliża obraz powojennej Warszawy. I na tym koniec plusów.
Nie potrafię zakwalifikować tej pozycji do jakiegokolwiek gatunku literackiego, ani to powieść, ani książka historyczna, ani życiorys, autorka nie opisała całego życia Feliksa, tylko jego część. Historia Felixa nie jest ani ciekawa, ani dobrze napisana i nie potrafię potraktować tej książki jako dobrej literatury, z jaką zazwyczaj mam do czynienia.
Nie polecam tej pozycji, dla mnie jest rozczarowaniem, choć podziwiam autorkę za jej upór w dążeniu do odkrywania własnych korzeni.
Informacje o książce:
Tytuł: Felix Muchowicz. Restaurator i kupiec warszawski z XIX wieku
Tytuł oryginału: Felix Muchowicz. Restaurator i kupiec warszawski z XIX wieku
Autor: Małgorzata Machnacz-Zarzeczna
ISBN: 9788379420858
Wydawca: Novae Res
Rok: 2014