Boliwia. Narzeczona, więzienie i cudze wesele
Paweł Wilk
„Boliwia to bogactwo różnorodności. To kraj łamiący znane w Europie poczucie logiki. Przeciętnego Boliwijczyka nie dziwi, że lodowiec wznosi się ponad tropikalnym lasem, czy to, że podczas katolickiego święta odprawia się szamański rytuał. Boliwijczyk może żyć chwilę, a czekać całymi dniami. Zasnąć na pustyni, a obudzić się w dżungli…”
Ameryka Południowa bez wątpienia jest jednym z ciekawszych celów dla różnych podróżników. Bogata historia kontynentu w połączeniu z niezwykłą i niespotykaną nigdzie indziej fauną i florą od zawsze przyciągała. Oczywiście kontynent ten to nie tylko sielska kraina rodem z folderów biur podróży. To także, a może przede wszystkim, kraje zmagające się z wieloma problemami. Korupcja, narkotyki, ubóstwo, przemoc. Każdy z nas widział osiedla biedy – slumsy – gdzie życie rządzi się według swoich reguł. Przemoc i narkotyki są tam czymś naturalnym.
Jednym z krajów, któremu nieobce są wszystkie opisane wyżej problemy jest Boliwia. To właśnie tam pół roku spędził Paweł Wilk. Efektem tego pobytu jest książka pod tytułem „Boliwia. Narzeczona, więzienie i cudze wesele”. Ukazała się ona nakładem wydawnictwa Bernardinum. Jest jednym z tytułów biblioteki serii „Poznaj świat”.
Jak to się stało, że nasz autor znalazł się właśnie w Boliwii? Jakie są jego spostrzeżenia, co wyniósł z tej podróży? Czy zmieniła ona jego życie i sposób myślenia?
Paweł Wilk urodził się w 1988 roku we Wrocławiu. Mimo młodego wieku, jego życie jest już bogate w doświadczenia. Pracował w takich krajach jak Polska, Hiszpania, Norwegia. Wykonywał różne zajęcia – od pracy w fabryce hamulców po opiekuna osoby niepełnosprawnej. Już sam wyjazd odbył się w niezwykłych okolicznościach. Paweł zgłosił się do pewnego projektu. Podczas rozmowy z jego koordynatorem dowiedział się, że „oprócz Ciebie na wyjazd do Boliwii zakwalifikowano jeszcze dwie osoby, jednak obawy przed przebywaniem przez pół roku w obcej kulturze, czy konieczność pożegnania się z obiecującą karierą spowodowały, że i one się wykruszyły. Zostałeś jedyną osobą, która chciała wyjechać do Boliwii”. Tym samym „późną jesienią 2013 r. autor trafił do boliwijskiego więzienia. Na pół roku”. Nie znalazł się tam jednak jako przestępca, lecz jako pomocnik kadry. Miał tym samym okazję „od środka” oglądać niezwykłe miejsce. Wiele odbytych rozmów coraz bardziej wprowadzało go w skomplikowany świat więźniów. W książce znajdujemy również odpowiedź na pytanie, dlaczego zdarza się często, że kary wymierzane przez sądy są niewspółmierne do popełnionego przestępstwa? Niestety odpowiedź na to pytanie nie napawa optymizmem.
Niemal na każdej stronie książka nas zaskakuje. Dzięki niej naprawdę możemy „poznać świat”, a przynajmniej jego południowoamerykański wycinek. Wiele opisanych sytuacji jest naprawdę niezwykłych. Razem z autorem możemy spędzić Nowy Rok w dżungli. Dowiemy się, dlaczego nazywa Boliwię „ojczyzną śmierci”. Przekonamy się, że punktualność nie zawsze bywa czymś dobrym. Weźmiemy udział w dwóch – sporo różniących się od siebie – boliwijskich weselach. Przekonamy się, jak wygląda „życie w głębi ziemi” oraz dlaczego wybierając się w Andy należy koniecznie zabrać okulary przeciwsłoneczne.
Należy wspomnieć w tym miejscu, że tytuł książki Pawła Wilka jest nieco mylący. Dlaczego? Po prostu autor nie opisuje tylko swojego pobytu w Boliwii. Co prawda na tę część przypada najwięcej miejsca, ale książka składa się z trzech części.
Część II zatytułowana jest „Peru”. Możemy w niej przeczytać o tym, jak Wilk przewiózł… dziewięć kilogramów relikwii. Dowiadujemy się, czym dla mieszkańców Ameryki Południowej jest taniec. Przekonujemy się, dlaczego szybka kawa w Limie może stać się poważnym wyzwaniem. Ponadto znajdujemy odpowiedź na dwa pytania: czy autor odnalazł Inków i „jak przegrał z peruwiańską pobożnością”.
Ostatnia część publikacji nosi tytuł „Meksyk”. Jeśli po dotychczasowej lekturze czytelnik myśli, że Paweł Wilk niczym go już nie zaskoczy, to najprawdopodobniej będzie… zaskoczony właśnie.
Chociaż we wstępie czytamy, że napisanie książki początkowo wydawało się jej autorowi czymś niezwykle trudnym, to podczas lektury zupełnie tego nie odczuwamy. Otrzymaliśmy bowiem bardzo ciekawą książkę podróżniczą, dzięki której sami możemy – chociaż na chwilę – przenieść się do Boliwii, Peru i Meksyku. Pomagają nam w tym liczne ilustracje i zdjęcia. Polecam wszystkim miłośnikom gatunku.
Jeżeli chcecie dowiedzieć się, co więcej słychać u autora książki, poznać ciekawostki na temat Ameryki Południowej a może nawet wybrać się na wycieczkę w opisywane przez niego rejony, sprawdźcie jego stronę: feelperutravel.pl
Informacje o książce:
Tytuł: Boliwia. Narzeczona, więzienie i cudze wesele
Tytuł oryginału: Boliwia. Narzeczona, więzienie i cudze wesele
Autor: Paweł Wilk
ISBN: 9788381271196
Wydawca: Bernardinum
Rok: 2018
