Mam przed sobą książkę Aliny Białej zatytułowaną „Literatura i taniec”. Patrzę na nią i już na początku mojego z nią spotkania zachwyca mnie piękno wydania, szata graficzna i elegancki kredowy papier, po którym biegną czarne lub kolorowe rzędy liter, układających się w bogatą treść książki. Ciemnoniebieska twarda okładka dodaje książce powagi i splendoru. Na okładce z przodu zamieszczona jest duża, formatu A4, fotografia jednego z dzieł Degas’a, oczywiście przedstawiające tancerki „Danseuse basculant”. Na okładce z tyłu jest natomiast krótka notka o autorce, która jest pracownikiem naukowym uniwersytetu i doktorem nauk humanistycznych. Jest też ważna informacja o tym, że publikacja „Literatura i taniec” stanowi jedną czwartą część cyklu „Korespondencja sztuk”, w skład którego wchodzą tomy zestawiające literaturę z malarstwem, muzyką i architekturą.
Zastanawiałam się, dlaczego autorka postawiła przed sobą taki niełatwy i złożony cel. Porównanie tych sztuk wymaga mrówczej pracy, głębokich poszukiwań i znajomości rzeczy. Odpowiedź odnalazłam już we wstępie, gdzie pani Alina Biała pisze:
„Ars longa – Vita brevis” (Sztuka długa, życie krótkie). Z całą pewnością do bytów wiecznych można zaliczyć literaturę, malarstwo, muzykę. W porównaniu z nimi taniec jawi się jako mgnienie – stan ulotny. Podobnie jak egzystencja, dzieło taneczne przemija (…). Tak oto korespondencja sztuk jest (…) sposobem trwania dzieła tańca – najkruchszego z dzieci Melpomeny.”
Książka podzielona jest na kilkanaście rozdziałów, wśród których są m.in. rozdziały o historii tańca, począwszy do prehistorii, poprzez starożytność, aż do czasów międzywojennych dansingów. Są też oddzielne rozdziały poświęcone odmianom i typom tańca, a także symbolice tanecznej. Stąd już krok do filozofii tańca, której również przeznaczono wiele uwagi i miejsca. Jest też ukłon w stronę polskiej tradycji i kultury w rozdziale pt. „Polskie tańcowanie”, opatrzony ciekawym, dającym wiele do myślenia krótkim wprowadzeniem:
„Taniec jest nierozerwalnie związany z historią społeczeństwa. Lubimy się bawić, gdy dzieje obchodzą się z nami łaskawie. Jednak w chwilach zbiorowego niebezpieczeństwa lub społecznej goryczy nad tańcem i zabawą zawisają jakoweś lęki i smutki.”
Jest w tym rozdziale mowa o menuecie, mazurze, ale też o chocholim tańcu z „Wesela” Wyspiańskiego czy o balu u Nowosilcowa z „Dziadów” Mickiewicza, które to motywy są oczywiście przykładem symbolicznego potraktowania tańca.
Książkę zamyka słowniczek pojęć związanych z tańcem, biogramy twórców i cenna bibliografia, do której można sięgnąć, aby poszerzyć swoja wiedzę.
Jak wskazuje tytuł książki, w którym literatura jest na pierwszym miejscu, tak jest i w jej treści. Autorka zgromadziła w swej pracy ogromną ilość obszernych fragmentów literackich bądź (w przypadku poezji) całych dzieł poświęconych różnym aspektom tańca. Są tu zarówno teksty starożytne, jak i współczesne. Są teksty autorów polskich i obcych. Są dzieła geniuszy pióra, jak i poetów mniej znanych. Bezpośrednio przy cytowanym fragmencie jest podany nie tylko tytuł i autor, ale również rzetelna informacja o zbiorze, z którego pochodzi fragment, wydawnictwie, czasie wydania, opracowaniu i ewentualnie tłumaczu. Jest to forma bardzo wygodna dla czytelnika, który nie musi szukać odnośników na dole strony lub na końcu książki. Tym perełkom literatury towarzyszą reprodukcje obrazów, zdjęcia rzeźb czy rysunków, a także historyczne fotografie ze spotkań tanecznych czy spektakli scenicznych, takich, jak balet. Trafiają się też piękne zdjęcia scen filmowych, jak chociażby kadr z filmu „Pan Tadeusz” w reżyserii Andrzeja Wajdy. Scena zbiorowa przedstawia rozpoczynający się polonez.
Oprócz cytowanych dzieł literackich i zamieszczonych dzieł malarskich, pojawiają się opisy tańców dokonane przez teoretyków, nauczycieli lub historyków tańca. I tu również rozpiętość czasowa i przestrzenna jest ogromna. Starożytność przeplata się ze współczesnością, a Wschód z Zachodem. Wszystko jest po to, aby jak najszerzej pokazać taniec i jego koneksje z literaturą. Mało jest w tej publikacji tekstu własnego autorki, ale myślę, że jest to zabieg zamierzony. Po co opisywać, streszczać lub parafrazować coś, co zostało już doskonale opisane przez kogoś innego. Tekst zacytowany nie traci nic ze swej pierwotnej myśli.
Na pewno zebranie takiego materiału literacko – ilustracyjnego nie było rzeczą łatwą. Interesujące jest również posegregowanie tej wiedzy i pokazanie różnych aspektów tematu. Książkę polecam jako dobre kompendium wiedzy o tańcu w literaturze. Polecam ją też wszystkim miłośnikom tańca, których interesuje nie tylko strona praktyczna tej ulotnej dziedziny sztuki. Książka przyciąga piękną szatą graficzną, ale też pewną swobodą potraktowania tematu. Dzięki temu czytelnik nie musi czytać opasłego tomu „od deski do deski” ale może zacząć od najbardziej interesujących go zagadnień.
Informacje o książce:
Tytuł: Literatura i taniec
Tytuł oryginału: Literatura i taniec
Autor: Alina Biała
ISBN: 9788363624002
Wydawca: Sfinks
Rok: 2013