Od wielu lat pasjonuje mnie poznawanie kultury krajów muzułmańskich. Kultury, która tak ogromnie różni się od zwyczajów chrześcijańskiej Europy. Kultury, której przetrwanie od lat jest dla mnie tajemnicą. Dlaczego? Ponieważ często sięgam po prawdziwe historie – relacje kobiet, dla których życie w kraju islamu i związek z muzułmaninem stały się piekłem na ziemi.
Betty Mahmoody jest autentyczną postacią. Tylko razem z córką stanowi zapis kilkunastu miesięcy jej życia w Iranie oraz wspomnień z przeszłości w Ameryce. Historia opisywana przez nią miała miejsce prawie 30 lat temu. Książka cieszy się wciąż ogromną popularnością – taką, że polskie wydawnictwo niedawno zdecydowało się na jej ponowne wydanie. Co zatem sprawia, że jest to wyjątkowa historia?
Relacja Betty zaczyna się w momencie, kiedy razem z mężem i córeczką siedzą w samolocie zmierzającym do Iranu – ojczyzny Mudiego. Rodzina wybiera się tam na dwutygodniowy urlop, podczas którego Betty i czteroletnia Mahtob mają poznać irańskie korzenie ojca rodziny. Od samego początku wizyta jest nieprzyjemna i nie przysparza radości Betty, więc kobieta razem z córką odliczają dni do końca pobytu. Jednocześnie ma też w głowie pesymistyczną wizję, która pojawiła się na długo przed wyjazdem – obawia się, że mąż zachce pozostać w Iranie na zawsze. Szybko okazuje się, że lęki okazały się słuszne i Mudi nie chce opuszczać ojczyzny – zmienia się w tyrana, który więzi żonę i córkę w Iranie. Kiedy tylko Betty orientuje się, że jest skazana na łaskę męża, zaczyna planować ucieczkę z kraju, ale tylko razem z córką.
Mogłoby się wydawać, że historia ta jest kolejną z serii powieści o nieszczęśliwych żonach muzułmanów. Jednak można w niej dostrzec o wiele więcej niż znany schemat. Od samego początku czytania książki pojawiały mi się głowie pytania – dlaczego ona w ogóle pojechała do Iranu? Dlaczego w ogóle wyszła za tego człowieka? Zaciekawienie i odkrywanie tajemnic życia Betty sprawiły, że nawet nie wiedziałam kiedy przemknęłam przez wszystkie strony książki. Stopniowe przedstawianie kolejnych wydarzeń z przeszłości sprawiło, że przy końcu historii miałam poczucie jej domknięcia i poukładania. Jej książka jest nie tylko zapisem prywatnych wydarzeń, ale również dobrym opisem codzienności w irańskiej rodzinie. Autorka bardzo obrazowo omawia, jak uczyła się życia w nowej rzeczywistości. Przedstawione zostają powszechne zwyczaje związane z uroczystościami religijnymi czy rodzinnymi oraz trudy Betty i Mahtob w dopasowaniu się do totalnie odmiennego życia. Czytając tę historię, byłam myślami razem z Betty, które przeżywała poważne dylematy i podejmowała decyzje istotne dla całego jej życia.
Jedyne, co mogę zarzucić nowemu wydaniu książki, jest sposób przedstawienia postaci Betty Mahmoody i jej historii na okładce. Oprócz krótkiej notatki biograficznej i kilku cytatów znalazła się tam zdecydowanie zbyt obszerna zapowiedź treści książki. Rozczarowałam się, gdyż zanim rozpoczęłam czytane poznałam kilka kluczowych faktów i zepsuło mi to radość z odkrywania historii.
Tylko razem z córką to opis prawdziwego dramatu matki i córki uwięzionych przez najbliższą osobę i zniewolonych przez religię. Jestem pełna podziwu dla Betty Mahmoody, że zdołała podzielić się relacją ze swojego życia z całym światem.
Zobacz inną recenzję (autor: Kat)
Niezwykłe i bardzo osobiste świadectwo kobiety, która miała odwagę uciec. Ukazuje siłę bohaterki przypartej do muru przez obcą religię, ustrój i społeczeństwo. Mimo wszystko nie poddaje się i wciąż szuka nowych dróg ucieczki, mając na myśli nie tylko swoje dobro. Jeśli ucieknie, to tylko razem z córką.
Połowa lat 80. XX wieku. Betty Mahmoody po namowach męża, zgadza się na dwutygodniowe wakacje w Teheranie i spotkanie się z jego rodziną. Wraz ze swoim irańskim mężem Mudim i czteroletnią córeczką Mahtob, wylatują ze Stanów na spotkanie czegoś nowego. Zarówno Betty jak i jej córeczka są przerażone rzeczywistością panującą w Iranie. Kobieta przyzwyczajona do amerykańskiego stylu życia, dusi się w brudzie, smrodzie i ignorancji. Na dodatek nosząc czador przeżywa męki w sierpniowym upale. Powtarza sobie, że to przecież tylko dwa tygodnie i wrócą do czystego, poukładanego życia w Ameryce. Niestety los płata figle. Mąż Betty stracił pracę, o czym nie powiedział wcześniej żonie i chce zostać w Iranie, nie reagując na protesty przerażonej żony i córki.
Zniewolona przez szowinistyczny system, nie może bez zgody męża (pana i władcy, jak widać), opuścić kraju. Każdy kontakt z rodziną, kończy się napadem agresji ze strony Mudiego. Z poukładanego, spokojnego człowieka, mężczyzna zmienia się w agresywnego tyrana, damskiego boksera, który katuje żonę i córkę. Bo może. Na to pozwala mu prawo i religia. Obie kobiety są całkowicie zależne od człowieka, który z każdym dniem staje się coraz bardziej niebezpieczny i… leniwy. Zamiast szukać pracy siedzi na głowie siostrze, później kuzynom. Nic dziwnego, że Betty nie poznaje swojego męża i miłość zmienia się w nienawiść.
Ile Betty zapłaci za powrót do domu? Jestem w stanie powiedzieć tylko, że nie jest to mała cena. Jak poradzi sobie z tym wszystkim mała Mahtob, na której oczach ojciec zmienia się we wroga? Kto pomoże zrozpaczonej kobiecie w tej niebezpiecznej i karkołomnej misji?
Jest to poruszająca historia. Podczas czytania, wpadałam ze skrajności w skrajność, odczuwając emocje bohaterki jak swoje własne. Myślę, że nie da się inaczej. Betty jest kobietą, która dla dobra córki staje na uszach. Przecież nie chodzi o nią, to mała Mahtob jest najważniejsza. Jestem pełna podziwu dla bohaterki. Nie ugięła się agresji, groźbom i niewoli. Wciąż wstawała i szła do przodu szukając pomocy, chociaż była coraz bardziej zmaltretowana psychicznie i fizycznie. Miała cel, więc parła przed siebie. Nie mogła pozwolić, by Mahtob stała się kolejną z szeregu zniewolonych kobiet żyjących w kraju, gdzie uważa się je za nic.
Jestem pod głębokim wrażeniem. Ta historia jest pełna uczuć i emocji. Ukazuje kulturę i codzienność irańskiego życia, wiary muzułmańskiej, oczami amerykańskiej kobiety, która została złapana w pułapkę przysięgi i miłości. Ona, tak jak wiele kobiet poślubiających Irańczyków, nie spodziewała się, że jej mąż będzie chciał wrócić w rodzinne strony. Szczególnie, kiedy są w pełni „zamerykanizowani”. Wciąż zastanawiam się, jak można kochać takiego człowieka i kiedy pora odpuścić? Skąd znaleźć siłę do walki?
Jestem jak najbardziej na tak. Oczarowana i wzruszona. Polecam.
Informacje o książce:
Tytuł: Tylko razem z córką
Tytuł oryginału: Not Without My Daughter
Autor: Betty Mahmoody
ISBN: 9788372788382
Wydawca: Media Rodzina
Rok: 2013