Felietony i eseje

Ukraina Niezwykli ludzie w niezwykłych czasach – Piotr Pogorzelski

Recenzja książki Ukraina Niezwykli ludzie w niezwykłych czasach - Piotr Pogorzelski

Ukraina Niezwykli ludzie w niezwykłych czasach
Piotr Pogorzelski

Ukraina Niezwykli ludzie w niezwykłych czasach”, jak sama nazwa wskazuje dotyczy naszego wschodniego sąsiada. Owe niezwykłe czasy to oczywiście Majdan i wojna na wschodzie. Wydawać by się mogło, że jest to kolejna książka opisująca te wydarzenia jakich wiele na naszym rynku. Ale tak się tylko wydaje…

Pod nieco górnolotnym podtytułem kryje się prawdziwy sens tej pracy. Jej autor, Piotr Pogorzelski już wcześniej popełnił podobną pracę („Barszcz Ukraiński”) jednak dotyczyła ona zupełnie innego narodu. Ten o którym pisze teraz, choć zamieszkuje to samo terytorium, ma tą samą historię i mówi tym samym językiem stał się inny za sprawą niezwykłych wydarzeń.

W odróżnieniu od podobnych pozycji na rynku ta książka, choć napisana jest przez Polaka, przedstawia Ukraiński punkt widzenia. Pogorzelski widzi, rozumie i niejednokrotnie czuje jak zwykły Ukrainiec. Dzięki temu książka przedstawia Rewolucję na Majdanie taką, jaką ją przeżywają Ukraińcy a nie widzą Polacy. Autor nie zapomina przy tym dla kogo pisze tą książkę – dla odbiorców w kraju nad Wisłą. Dlatego wiele uwagi poświęca na tłumaczenie wydarzeń tak, by ktoś nieobeznany w ukraińskiej kulturze wiedział o czym mowa.

A mowa o „stawaniu się” narodu Ukraińskiego. Ten proces, jaki był udziałem niewielkiej grupy ludzi poprzez wydarzenia lat 2013-2015 stał się częścią całego społeczeństwa. Pewne grupy wiodły jednak prym. Pogorzelski opisał działanie artystów, dziennikarzy, działaczy społecznych, duchownych, zwykłych obywateli… unika tematu polityków, ponieważ to nie oni doprowadzili do tego procesu. Toczył się on jakby wbrew nim, oddolnie i doprowadził do powstania Narodu Ukraińskiego. Naród ten opisują sami zainteresowani, nie tylko aktywiści. Jak sam przyznaje autor „podsłuchuje ludzi na ulicy, w sklepach” (s. 62). Dzięki temu mamy dwoisty obraz wydarzeń. Z jednej strony są ludzie którzy od lat dążą do zmian w społeczeństwie (i są nieco zgorzkniali i rozczarowani ich tempem) a z drugiej zwykłych obywateli którzy bodajże po raz pierwszy (a przynajmniej tak to wygląda po lekturze „Barszczu Ukraińskiego”) wzięli w czymś udział.

Dzięki książce możemy prześledzić praktycznie dzień po dniu wydarzenia na Majdanie. Dowiemy się kto odegrał tam doniosłą rolę, a także jaki był odbiór tych wydarzeń w społeczeństwie. Autor nie pomija tu tematów dla nas trudnych – ukraińskiego nacjonalizmu. Ten jaki znamy z historii (ludobójstwo ludności polskiej na Wołyniu i Galicji Wschodniej) jest tylko wymysłem rosyjskiej propagandy powielanym przez wiele mediów zachodnich (również w Polsce). W rzeczywistości (jak to jest opisane na podstawie uchodźców ze wschodu Ukrainy) „banderowiec” nie jest taki straszny. To tylko Ukrainiec mieszkający na zachodzie kraju (znów, więcej na ten temat w „Barszczu Ukraińskim”). Tak zwany Prawy Sektor prezentujący radykalizm i odwołujący się do tradycji OUN-UPA, to tylko „bańka mydlana rosyjskiej propagandy” (s. 40). Dzięki „Rewolucji Godności” Ukraińcy zyskali alternatywny (i lepszy do zaakceptowania przez wszystkich mieszkańców kraju i społeczność międzynarodową) mit założycielski niezbędny do samoidentyfikacji narodowej.

Wiele miejsca w książce zajmuje opis wydarzeń „po Majdanie”. Nazwa rozdziału mówi zresztą sama za siebie; „Krótka radość, długa wojna”. Mimo zwycięstwa nie można się radować. To dopiero początek ciężkiej drogi, którą utrudnia jak tylko może Rosja dokonując agresji i dzieląc na wszystkie możliwe sposoby społeczeństwo Ukraińskie. Na przekór wszystkiemu Putin może stać się głównym budowniczym nowoczesnego narodu ze stolicą w Kijowie. To dzięki niemu wczorajsi wrogowie stali się najlepszymi przyjaciółmi, a nawet braćmi. Jeden z takich przypadków opisuje Pogorzelski: w rozdziale „Historia jednej przyjaźni”: Myrosław Haj członek Samoobrony Majdanu który 29 na 30 listopada 2013 roku starł się z oddziałami Wojsk Wewnętrznych MSW w jednym z ochotniczych batalionów walczących na wschodzie spotkał Mykołę Miszczenko właśnie z Wojsk Wewnętrznych. Mimo początkowej niechęci mężczyźni zaczęli rozmawiać. Niebezpieczeństwo i niepewność jutra spowodowała, że początkowa nieufność zmieniła się w zrozumienie i przyjaźń. Okazało się, że nocą 29 na 30 listopada Mykoła był jednym ze szturmujących.

„Wszyscy razem śpiewamy teraz Putin chujło. Putina trzeba doceniać, bo to on nas tak zjednoczył. I zjednoczył wszystkich Ukraińców, którzy dotąd żyli każdy dla siebie. Może kiedyś Władymir Putin będzie uznany za jednego z odrodzicieli ukraińskiego narodu – dodaje Mykoła Miszczenko” (s. 220).

Książka pełna jest wypowiedzi Ukraińców. Są one połączone ze sobą i tworzą wspólny obraz wydarzeń rozpoczynających się tam, gdzie zakończył się „Barszcz Ukraiński”. Książka „Ukraina Niezwykli ludzie w niezwykłych czasach” jest kontynuacją swej poprzedniczki, a zarazem zupełnie inną. Ma jednak te same wady. Brak w niej podsumowania. Brak wyraźnego głosu Piotra Pogorzelskiego który podsumował by niezwykłe czasy i niezwykłych ludzi. Ale może pokusi się o to w kolejnej, tym razem osobistej, książce dotyczącej Ukrainy i jej narodu. Do tego momentu Czytelnikom pozostaje pewien niedosyt.

Informacje o książce:
Tytuł: Ukraina Niezwykli ludzie w niezwykłych czasach
Tytuł oryginału: Ukraina Niezwykli ludzie w niezwykłych czasach
Autor: Piotr Pogorzelski
ISBN: 9788324698844
Wydawca: Helion
Rok: 2015

Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać