Powieści i opowiadania

Surogat – Witold Tauman

Recenzja książki Surogat

Surogat
Witold Tauman

Jak zwykle miałam do wyboru kilka pozycji, więc chciałam przeczytać coś, co mnie zaintryguje. Zaczęłam przeglądać okładki (ot, jak to kobieta) i już od pierwszego momentu Surogat przyciągnął moją uwagę. Kiedy zapoznałam się z krótkim opisem tej książki, od razu zdecydowałam, ze chcę ją mieć, ponieważ zawsze ciekawiła mnie literatura psychologiczna (zboczenie nie tylko zawodowe). Już od pierwszych słów wiedziałam, że pochłonę ten tomik i że nie będę zawiedziona.

Franz, młody, obiecujący doktor nauk akademickich od wielu miesięcy otrzymuje ciągłe wezwania do szpitala. Pewnego dnia, przyjeżdżają po niego ratownicy ekskluzywnym ambulansem, jednak on odmawia odbycia z nimi wycieczki. W końcu jednak po długim okresie oczekiwania i namowach ciotki, zgadza się udać do przybytku ratowania zdrowia. Zostaje poproszony na wizytę do Doktora, który obwieszcza mu, iż jest śmiertelnie chory. Mężczyzna załamuje się, jednak wciąż towarzyszy mu nadzieja na wyzdrowienie. W szpitalu poznaje A.- życzliwego sąsiada, który namiętnie oprowadza go po miejscu ich pobytu oraz zaprasza na partyjki brydżyka. Franz nie otrzymuje żadnych leków i nie jest leczony w tradycyjny sposób. Co tydzień odwiedza swojego Doktora, ale nic nie posuwa się dalej. W końcu od swojego sąsiada dowiaduje się, iż należy poddawać się specjalnym zabiegom, które umożliwiają pacjentom zmianę Lekarza na osobę wyższą rangą oraz zbliżenie się do Dyrektora, który jest niemalże cudotwórcą w dziedzinie ratowania życia. Nasz bohater widząc dantejskie sceny rozgrywające się w gabinecie zabiegowym, nie decyduje się od razu na poddanie się tym okrutnym procedurom. W międzyczasie poznaje pisarza, który widzi w nim swoje natchnienie oraz udaje się do miejsca zamieszkiwanego przez Ogrodników, pławiących się w balsamie oraz używających uroków życia. W końcu jednak Franz postanawia zadbać o swoje zdrowie i poddaje się procedurom zabiegowym. Po pewnym czasie dowiaduje się, iż pacjenci, którzy zostają uhonorowani za swój wysiłek w dążeniu do zdrowia, poddawani są procedurze balonowania, która umożliwia im przedostanie się na wyższe piętro szpitala, gdzie czeka ich uzdrowienie. Pewnego dnia nadchodzi chwila radości i mężczyzna otrzymuje pozwolenie na udanie się do miejsca, w którym przesiadują wszyscy dr. n. med. W trakcie jego wizyty jeden z Lekarzy zostaje wypchnięty przez kolegów przez okno, a Franz skacze za nim. Po tym wydarzeniu poznaje szpitalnego szewca, który stwarza mu możliwość wyjścia ze szpitala. Jednakże dalsze wydarzenia obracają los bohatera w zupełnie niespodziewanym kierunku.

Tak na prawdę do tej pory nie mam całkowitej pewności, o czym jest Surogat. Ja upatruję w nim wątku polskiej służby zdrowia, działającej nieudolnie, często ze szkodą dla pacjentów, gdzie oczekuje się miesiącami na wizytę do specjalisty, potem odchodzi się z kwitkiem i nadal pozostaje się w niepewności. Dodatkowo wymaga to ogromnych nakładów sił, cierpliwości, pieniędzy i wysiłku, dopóki nie trafi się na kogoś życzliwego, kto na prawdę chce nam pomóc. Z drugiej strony jest to opowieść o walce ze sobą, o tym, że należy wziąć swoje życie we własne ręce, co jednak nie zawsze kończy się happy endem. Ważne jest jednak, by myśleć samodzielnie, a nie stać się pionkiem czy narzędziem w rękach systemu, jakikolwiek by on nie był. Wysnułam też inną interpretację w odniesieniu do tej pozycji- czasami nasze życie nie jest takie, jakie nam się jawi. Należy bacznie obserwować, poznawać, nie ustawać w poszukiwaniach, choć nie ma pewności, czy dojdziemy do prawdy. Osobiście uwielbiam książki napisane tak przejrzystym językiem, ale jednocześnie wywołujące we mnie refleksje nad sensem ich treści. Surogat wpisuje się idealnie w ten model, stąd po jego przeczytaniu jestem w pełni usatysfakcjonowana, a jednocześnie odczuwam niedosyt i oczekuję kolejnych części. Dodatkowym atutem jest postawienie głównego bohatera w pozycji narratora opowieści, co pozwala ,,wejść w jego buty” i obserwować rzeczywistość z jego punktu widzenia. Mimo zawiłości, opowieść zawiera w sobie wiele komicznych i groteskowych sytuacji, dzięki którym wybuchałam śmiechem i czułam się zachęcona do zgłębiania dalszej części książki oraz zastanawiania się nad jej ukrytym sensem.

Ze swojej strony czekam z niecierpliwością na dalsze części trylogii. Surogat jest pełen tajemnic, niewyjaśnionych biegów zdarzeń, niespodzianek. Do tego został napisany ciekawym, prostym, ale dobitnym językiem, umożliwia nam wejście do wewnętrznego świata Franza i obserwację rzeczywistości z jego perspektywy. Polecam szczególnie tym, którzy lubią rozmyślać nad przeczytaną przez siebie literaturą, chętnie snują własne interpretacje i zakończenia pochłoniętych opowieści.

Informacje o książce:
Tytuł: Surogat
Tytuł oryginału: Surogat
Autor: Witold Tauman
ISBN: 9788364307065
Wydawca: Oficynka
Rok: 2014

Sklepik Moznaprzeczytac.pl

Serwis recenzencki rozwijany jest przez Fundację Można Przeczytać