Zawsze się radujcie! – Włodzimierz Zatorski OSB
W tej pełnej teologicznie mądrych zdań książce zabrakło mi czegoś więcej – owego ducha radości. To z pewnością nadałoby większego autentyzmu przedstawionym w niej treściom. A tak miałem wrażenie, że uczestniczę w raczej merytorycznym (z wyjątkami) wykładzie, tyle że ani forma, ani sposób prezentacji mnie nie zaciekawiły. Ot, solidna, rzemieślnicza robota, ale bez tej iskry, która rozpaliłaby we mnie zainteresowanie kolejnymi rozdziałami.