Konstytucja i melancholia – Maciej K. Borowicz
W ostatnich latach w wielu miastach Polski odbyły się manifestacje w obronie rzekomo zagrożonej demokracji i sądownictwa. Demonstrujący mieli na sobie koszulki z napisem „konstytucja”, które zrobiły dość sporą karierę. Konstytucja – hasło to stało się niezwykle chwytliwe i nośne, nawet jeżeli duża liczba protestujących nigdy nie przeczytała aktualnie obowiązującej w Polsce konstytucji. Zadam bowiem pytanie: na ile przeciętny obywatel (i czy w ogóle) zna konstytucję? Myślę, że większość ludzi oblałaby taki sprawdzian – sprawdzian ze znajomości Konstytucji RP – z kretesem. W ilu polskich domach jest jej tekst? Stąd też – przez nieznajomość tego aktu – podatność na hasła o łamaniu konstytucji. Konstytucji, którą niestety obie strony sporu zdają się traktować nazbyt wybiórczo.
Czytaj dalejWinston Churchill. Późny bohater – Thomas Kielinger
Sir Winston Leonard Spencer-Churchill był jednym z największych polityków w dziejach ludzkości, człowiekiem wielce zasłużonym dla pokoju na świecie, znakomitym strategiem i docenionym literatem, którego często uważa się za najwybitniejszego Brytyjczyka wszech czasów. Jego biografia doczekała się już wielu opracowań, a wybrane jej fragmenty (np. działalność Churchilla w okresie II wojny światowej) stały się przedmiotem dużej liczby dogłębnych opracowań, zarówno książkowych, jak i publikowanych na łamach czasopism. Churchill żyje w dyskursie publicznym. Można więc zatem stwierdzić bez ryzyka, że były premier Wielkiej Brytanii nawet pięćdziesiąt lat po śmierci okazuje się nieśmiertelny. Świadczy też o tym kolejna książka, będąca próbą biografii polityka zatytułowana „Winston Churchill. Późny bohater”.
Czytaj dalejPod prąd – Krystyna Grzybowska
Zdarzało się już, że w swoich recenzjach nawiązywałem do filmu pod tytułem „Dzień Świra”. Ponieważ jednak ten obraz Marka Koterskiego uważam za bardzo udany i trafnie opisujący rzeczywistość, sięgnę do niego również w tej recenzji (niestety, nie mogę czytelnikom obiecać, że zrobię to po raz ostatni). Główny bohater – jak wszyscy wiemy – po prostu na kanwie swojego życia opowiada o polskiej codzienności. Prowadzi również – można by rzec – rozważania filozoficzne. Jedno z moich ulubionych dotyczy polityki. Otóż pewnego razu czyni wyrzuty samemu sobie, mówiąc: „Ile to już razy obiecywałem sobie nie roztrząsać spraw tego kraju, na które i tak nie mam żadnego wpływu”. Może nie jest to cytat dosłowny, ale sens wypowiadanych słów jest właśnie taki. Myślenie takie nieobce jest większości z nas. Po co zajmować się polityką, po co śledzić programy partyjne i uchwalane ustawy. Wszak i tak nie mamy na nic wpływu, a każda władza robi to, co jej się podoba. Zaznaczę od razu, że poprzez „zajmowanie się polityką” rozumiem coś więcej niż czytanie nagłówków internetowych artykułów, czy pobieżne przeglądniecie gazety w sklepie. Żeby zrozumieć historię, oraz współczesną sytuację naszego kraju, potrzeba czasu i determinacji. Bardzo często bowiem media tzw. „głównego nurtu” wypaczają rzeczywistość, naginając ją do własnych celów.
Czytaj dalejKrew nie woda. Polskie zapiski współczesne – Witold Gadowski
Bóg, Honor, Ojczyzna – to jedne z częstszych słów, które padały z ust naszych przodków. Polak prawdziwie czuł się Polakiem, kiedy biorąc odpowiedzialność za swój kraj, był w stanie poświęcić dla niego wszystko…nawet życie. A z czym dzisiaj kojarzy nam się patriotyzm? Z naszymi babciami i dziadkami, a może z trudnym i niezrozumiałym wyrazem zakopanym gdzieś w słowniku języka polskiego? Czy w dzisiejszych czasach jeszcze da się być prawdziwym patriotą?
Czytaj dalej„Jaka jest zatem polska krew? Na pewno małopolska – lekko porywcza i pracowita, wielkopolska – zapobiegliwa i gospodarna, podlaska- dumna i przywarta do krzyża, świętokrzyska – zwariowana, impresyjna….”
Jarek Patriota – Artur Pruziński
Książki political fiction od zawsze były moją pasją. Wszystko zaczęło się w liceum kiedy to pierwszy raz przeczytałem książkę Forsytha: „Dzień Szakala„. Od tego czasu minęło ponad dziesięć lat, które poskutkowały poszukiwaniem coraz to nowych odmian literatury politycznej. W znaczącej części były to książki z gatunku fiction, jednak nigdy nie dotarłem do politycznego kabaretu jakim niewątpliwie stara się być książka „Jarek Patriota” autorstwa Artura Pruzińskiego. Pomijając już sam fakt tego, że w rodzimej literaturze brak takowego odgałęzienia pisarskiego, można się mocno zaskoczyć książką, która w jawny sposób próbuje sobie na własną rękę, utorować drogę w wydawniczym świecie.
Czytaj dalej