Znajdź mnie – Dorota Śliwa
W ostatnim czasie dopadła mnie potężna niemoc czytelnicza. Dość istotne jest, aby dobrze dobrać lekturę, która pomoże „wygrzebać się” z takiego dołka. Najlepiej, żeby liczyła sobie około trzystu stron, poruszała lekką tematykę i była „wciągająca”. Romanse mile widziane. „Znajdź mnie” zawiera wszystkie powyższe punkty. Pochłonęłam ją w jeden dzień, choć szczerze mówiąc, początkowo trochę żałowałam, że wzięłam ją do recenzji. Zupełnie niepotrzebnie. Polecam na leniwe popołudnie czy wieczór.
