Tylko w duecie – Magdalena Kozakowska
Każdy rozdział zaczyna się od fragmentu tekstu jakiejś piosenki. Bardzo lubię dedykowane playlisty do książek. Słuchanie ich jeszcze bardziej potęguje wrażenia z lektury i pomaga jeszcze głębiej zanurzyć się w przedstawionym świecie. “Tylko w duecie” bardzo polecam, jeśli lubicie sięgać po romanse, które nie są płytkie i które można przeczytać w jeden wieczór. Ona, on, ciągnące się za nimi sprawy z przeszłości. Cóż, nie spodziewałam się, że ledwo ponad dwustustronicowa książka wywoła we mnie tyle emocji.