Sny Morfeusza – K.N. Haner
Na początku lektury byłam dość negatywnie nastawiona do fabuły książki. Spodziewałam się kolejnego romansu na linii szef - pracownica. Potajemne schadzki w łazience, czy szybki seks w windzie. Jakże ogromne i pozytywne było moja zaskoczenie, gdy okazało się, że „Sny Morfeusza” mają niewiele wspólnego z oklepanym romansem w pracy...