Sine Umbra – Maximilian Kryk
Dawno żadna powieść nie wywołała u mnie tak rozbieżnych emocji. Z jednej strony to nieoszlifowany diament wśród książek, z drugiej trudna do przebrnięcia opowieść o chorym człowieku. Jak więc podejść do tej pozycji? Przede wszystkim, pierwszym i najważniejszym moim wnioskiem jest - nie szufladkuj! Z różnych źródeł można wyczytać, że „Sine umbra” to kryminał, sensacja i thriller. Nie zgodzę się z tą klasyfikacją. Do przeczytania tej książki trzeba mieć „otwartą głowę”. Miesza się tu wiele, wiele więcej gatunków, od fantasy do horroru. I o ile sam początek można nazwać thrillerem, tak późniejsza część staje się bardziej mroczna.