Pruska zagadka – Piotr Schmandt
Zbrodnia jest zresztą tak powszechna, że nie trzeba szukać wiktoriańskiego Londynu i Kuby Rozpruwacza, by natrafić na pokawałkowane zwłoki. Ot, wystarczy udać się na przykład do Wejherowa w roku 1901. To właśnie wtedy miejscową społecznością wstrząsnął mord na osiemnastoletnim gimnazjaliście, Johannie Wendersie. Rozpoczyna się typowo detektywistyczna robota...