Prawa na każdy dzień: 366 medytacji o mocy, uwodzeniu, biegłości i naturze ludzkiej – Robert Greene
W ostatecznym rozrachunku oceniam książkę na plus, jednak uważam, że czytelnik powinien mieć otwarty umysł czytając ją. Sama z niektórymi fragmentami się nie zgadzam, ale podejrzewam, że o to też autorowi chodziło. Wprowadzenie różnych skrajności wprowadza w czytelniku pewnego rodzaju niepokój, a to z kolei często sprowadza się do refleksji. W końcu to książka o ludzkiej naturze. Czy poleciłabym ją innym? Zdecydowanie tak, ale tym, którzy lubią poczytać o naszej naturze, poanalizować i stawiać pytania do własnego „ja”.