Persona non grata – Piotr Liana
Polski kryminał z elementami czarnej komedii i ponad 600 stron wciągającej lektury – nic więcej do szczęścia nie potrzeba. No może tylko dobrej herbaty i wolnego popołudnia. Spora liczba absurdalnych scen komediowych, parodia polskiej wsi i groteskowe postaci skłaniają mnie do nazywania tej książki czarną komedią z wątkiem kryminalnym.