Droga dusz – Katarzyna Kaczmarczyk
Gdybym miała okazję, to autorce pokłoniłabym się nisko i poprosiłabym, aby nie poprzestawała na jednym tomie. Ta historia ma niesamowity potencjał, który nie może się zmarnować. Co ja mówię, to byłby grzech, gdyby ta historia nie miała kontynuacji. Każdemu, kto chce zanurzyć się w historii doprawionej nutką słowiańskości – polecam „Drogę dusz” z całego serca. Chciałabym, żeby na naszym rynku czytelniczym pojawiało się więcej takich perełek.