Kresowi sąsiedzi – Zbigniew Okoń
Jak człowiek, który przed godziną strzelał do kobiet i dzieci może, delikatnie pieścić dłonią policzek swojej ukochanej? Czy ona wiedziała co jej najdroższy przed chwilą uczynił? Jak chrześniak może w bestialski sposób zamordować swojego ojca chrzestnego, całą jego rodzinę nie wyłączając tych najmłodszych? Czy historia ma dalej się powtarzać?