Assa – Andrzej Kowalski
„Assa” na początku wydaje mi się bardzo zagmatwana, liczne wątki, które wcale się ze sobą nie łączą wydają się burzyć obraz historii – nic bardziej mylnego! W odpowiednim momencie wszystkie, naprawdę wszystkie puzzle wskakują na właściwe miejsce, całość nabiera dodatkowego charakteru, a my podziwu dla autora, jak to sobie wszystko sprytnie opracował i opisał, wprowadzając naprawdę dużo wątków, a następnie bardzo logicznie je wszystkie wyprowadził na prostą.