Na marginesie – Michał Matuszak
Pojawiamy się w samym środku brutalnych, aczkolwiek niezwykle dokładnych i świetnie uchwyconych opisów patologicznej dzielnicy. Jej mieszkańcy i główni bohaterowie Ernest i Mieciu zwalczają, a bynajmniej starają się, swoje słabości. Próbują zmierzyć się z piętnem urodzenia i narzuconą beznadziejnością już od samego progu życia. Nierówny start nie skłania ich jednak do szukania winnych, a do chęci walki. Niestety wszystkie plany zamieniają się w popiół trawione płomieniami tchórzostwa i nałogów.