Andy De Santis i Luis Gonzalez to dyplomowani dietetycy. Obaj mają bogate doświadczenie w edukacji żywieniowej. Wspólnymi siłami, dzieląc się wiedzą i doświadczeniem, napisali książkę, która ma być receptą na zdrowie. Enigmatyczny skrót DASH oznacza Dietary Approaches to Stop Hypertension. Jest to sposób odżywiania prowadzący do obniżenia tętniczego ciśnienia krwi. W tłumaczeniu dosłownym ma powodować „zatrzymanie nadciśnienia”. Według autorów jest to najzdrowsza dieta na świecie. Argumentują to stwierdzenie licznymi badaniami. Faktem jest, że to, co jemy, ma znaczący wpływ na nasze zdrowie. Książka wyjaśnia to w bardzo prosty i zwięzły sposób, dzięki czemu nie trzeba być studentem medycyny, żeby ją zrozumieć.
We wstępie możemy przeczytać:
„Raz jeszcze podkreślę, że przedstawiony tu sposób odżywiania się jest oparty na licznych dowodach naukowych. To naprawdę działa! Pisząc ten wstęp wyobrażam sobie twoją rosnącą ekscytację.”
Osobiście nie poczułam ekscytacji, bo nikomu na słowo nie wierzę i zanim przeszłam do kolejnego rozdziału, poszperałam w Internecie w poszukiwaniu informacji na temat tej tajemniczej diety. Okazało się, że autorzy rzeczywiście oparli tę książkę na wiarygodnych badaniach naukowych. Zresztą, na jej końcu znajduje się dość długa lista źródeł, z których korzystali, pisząc tę publikację. Kiedy już przekonałam się, że nie jest ona wytworem pseudomedyków, postanowiłam zagłębić jej treść. Szczerze mówiąc (ku mojemu zaskoczeniu), pierwszy raz trafiłam na tak świetnie skonstruowaną książkę kucharską!
Na początku możemy przeczytać o produktach, które powinny znajdować się w codziennej diecie. Znajdziemy tu również informacje o składnikach, które należy ograniczyć i do jakich ilości. Najbardziej zaskoczyły mnie porady, co powinno znajdować się w lodówce, a co w spiżarni, aby łatwiej nam było stosować się do zasad tego sposobu odżywiania. Taki poradnik może się okazać bardzo przydatny, bo skorzystanie z niego znacznie skróci czas poświęcony na późniejsze przygotowanie posiłków. Na tylnej okładce czytamy obietnicę:
„Książka zawiera 90 przepisów, które przygotujesz w maksymalnie 30 minut!”
Muszę przyznać, że jest to wykonalne! Dodatkowo autorzy umieścili w książce plan posiłków na 3 tygodnie, a do każdego planu dorzucili również listy zakupów. I w tym właśnie tkwi cała tajemnica 30 minut, bo kupując sumiennie produkty z listy, nic nas w kuchni nie zaskoczy. Każdy posiłek w planie zawiera odnośnik do strony, na której możemy znaleźć dany przepis. Dla mnie bardzo istotną informacją jest również kaloryczność proponowanych dań i rozkład makroskładników. Jeśli nie chcesz skorzystać z proponowanych planów, a jedynie przygotować posiłek z ananasa, który akurat dojrzewa na kuchennym blacie, na końcu książki znajduje się indeks haseł. Dzięki niemu można znaleźć przepis z wybranym składnikiem. Moim zdaniem jest to bardzo wygodne dla osób, którym brakuje inspiracji na wykorzystanie konkretnego produktu w kuchni. Ponadto przepisy nie są bezładnie porozrzucane, a uporządkowane w kolorowe rozdziały. I tak znajdziemy tu błękitny rozdział ze śniadaniami, zielone posiłki bezmięsne, pomarańczowy drób, żółte przekąski i desery itd.
Oczywiście, żadna książka nie zastąpi wizyty u lekarza, więc rozpoczęcie diety w celach zdrowotnych powinno być najpierw skonsultowane ze specjalistą. Należy pamiętać, że dieta nie ratuje życia, a jedynie poprawia jego jakość. Czasem konieczne może się okazać przyjmowanie środków farmaceutycznych, ale i tu nie należy popadać w skrajność w stylu: „wziąłem tabletkę, więc nie muszę stosować żadnej diety”. Po prostu nie należy ulegać złudzeniu, że dzięki pomidorom i serkom light wyleczymy się ze wszystkich przypadłości. Ważne również jest to, żeby nie traktować diety jako chwilową kurację. Poprawa wyników badań, obniżenie ciśnienia czy utrata masy ciała nie oznaczają, że można wrócić do wcześniejszych nawyków żywieniowych.
Książkę mogę polecić właściwie każdemu, nie tylko osobom z nadciśnieniem czy innymi problemami zdrowotnymi. Jest napisana przystępnym językiem, co jest sporym plusem, bo nie trzeba korzystać z Wikipedii, żeby ją zrozumieć. Przepisy nie są skomplikowane i nie wymagają trudno dostępnych składników, dania są zaskakująco pyszne i treściwe. Na dodatek są bardzo różnorodne, więc na pewno nie będziemy się nudzić w kuchni.