Site icon Recenzje książek z każdej półki

Zimna sprawa – Katarzyna Bonda

Zimna sprawa - Katarzyna Bonda

Zimna sprawa
Katarzyna Bonda

Gdy sięgałam po „Zimną sprawę”, moje oczekiwania wobec najnowszej książki królowej polskiego kryminału, Katarzyny Bondy były dość spore. Jest to kolejna, siódma już część serii o profilerze kryminalnym, Hubercie Meyerze, niegdyś moim ulubionym bohaterze książkowym. Piszę „niegdyś”, bowiem moja przygoda z powieściami pani Bondy zaczęła się już ładnych kilka lat temu. Pokochałam jej styl, złożoność jej zagadek kryminalnych, zaczytując się właśnie w serii o Meyerze. Trzy pierwsze części zauroczyły mnie na tyle, że żal mi było rozstawać się z tym bohaterem, kiedy autorka rozpoczęła pisanie kolejnej serii, o Saszy Załuskiej, również zresztą profilerce. Niestety, kolejne części serii coraz bardziej zniechęcały mnie do pisarki z racji zbyt dużej złożoności wątków, ilości postaci, zaczęłam się po prostu gubić w tych powieściach. Podobne odczucia miałam zresztą przy czytaniu późniejszych powieści Katarzyny Bondy. Z radością więc przyjęłam fakt powrotu na rynek czytelniczy Huberta Meyera. Czwartą część „Nikt nie musi wiedzieć” pochłonęłam wprawdzie z niemałym opóźnieniem, ale za to w szybkim tempie, po czym, omijając dwie kolejne części, sięgnęłam po „Zimną sprawę”. I już na pierwszych stronach przekonałam się, że to był błąd. Nie mam jednak na myśli sięgnięcia po tę książkę w ogóle, ale pominięcie „Klatki dla niewinnych” i „Balwierza”. Ominęło mnie bowiem znaczące wydarzenie, jakie zaistniało w życiu Meyera, a które miało istotny wpływ na bohatera. Przekonałam się na własnej skórze, że seria po to jest serią, aby przechodzić przez wszystkie części po kolei. Nie przeszkodziło mi to jednak zagłębić się w zagadkę kryminalną, z jaką przyszło się tym razem zmierzyć Meyerowi. Otóż wraca on do pracy w policji i otrzymuje zadanie stworzenia i objęcia opieką własnego wydziału. Jest już na końcowym etapie tego przedsięwzięcia – lada dzień nastąpić ma huczne otwarcie nowej jednostki pełnej profilerów, w którym główną rolę ma odgrywać autorski system śladów behawioralnych Meyera W.E.R.A – Weryfikacja, Eliminacja, Rozkład, Analiza. Uwagę Huberta przykuwa jednak prywatne śledztwo prowadzone przez jednego z podległych mu policjantów – tak zwana „zimna sprawa”, czyli stare, nierozwiązane i zamknięte śledztwo. Przed kilku laty w Poznaniu dochodzi do zniknięcia znajomego młodego policjanta, Gustawa Garbarczyka i jego rodziny – żony oraz czwórki dzieci. Nie odnaleziono ich ani żywych, ani martwych, sprawę zamknięto. Teraz natomiast pojawia się właścicielka domu, w którym mieszkali Garbarczykowie, siostra Gustawa, od lat mieszkająca w Niemczech z zamiarem sprzedania go. Niespodziewanie, okazuje się, że na terenie posesji ukryte zostały zwłoki kilku osób. Pochowane na dodatek w sposób rytualny – owinięte jak kokony w kołdry i folię wraz z dewocjonaliami i charakterystycznymi koralikami. Kiedy zaczął się nasuwać oczywisty wniosek, że właśnie odnaleziona została zaginiona przed siedmiu laty rodzina Garbarczyków, okazało się, że zwłoki są całkiem świeże, na pewno nie sprzed siedmiu lat. Sprawę komplikuje fakt, że śledczy w trakcie czynności odkrywają, że zaginiony Garbarczyk i jego rodzina prawdopodobnie byli członkami sekty. Czy Garbarczykowie żyją? Jaką rolę w ich zniknięciu odegrała Klara, siostra Gustawa wraz z mężem? I co z tym wszystkim wspólnego mają księża i zakonnicy?

Fabuła powieści, jak to u Bondy, jest mocno rozbudowana, skomplikowana, zazębiająca się. Kiedy już wydaje nam się, że wraz z bohaterami jesteśmy blisko celu i za chwilę będziemy wszystko wiedzieć, autorka podrzuca nam niespodziewaną bombę, która wywraca nasze teorie do góry nogami i powoduje kolejny zwrot akcji. A Katarzyna Bonda jest w tym mistrzynią.

Jedyne, czego mi brakowało w tej powieści jest akcja. Książka jest trochę zbyt przegadana. Patrząc na nią z perspektywy, mam wrażenie, że opiera się głównie na dialogach postaci zajmujących się prowadzeniem śledztwa. I to w mojej ocenie stawia tę powieść trochę w tyle za poprzednimi częściami serii, przynajmniej tymi, które miałam okazję przeczytać. Nie skreślam jednak oczywiście kolejnych dzieł autorki z moich planów czytelniczych, a na pewno uzupełnię lukę w życiorysie Meyera i doczytam brakujące książki.

Zimna sprawa” to książka dla uważnych czytelników, nie jest to proste czytadło. Wymaga skupienia i z nawiązką nam je wynagradza. Polecam.

Informacje o książce:
Tytuł: Zimna sprawa
Tytuł oryginału: Zimna sprawa
Autor: Katarzyna Bonda
ISBN: 9788328722439
Wydawca: MUZA
Rok: 2022

Exit mobile version