Powszechnie uważa się, że zdrowa dieta to podstawa zdrowia i dobrego funkcjonowania całego organizmu. Co więc znaczy w ogóle zdrowa dieta? Chcąc zadbać o nasze ciało, najważniejsze jest, aby dostarczać mu składników, które są kluczowe dla fizjologicznej równowagi – makroelementów, soli mineralnych, energii… W końcu w zdrowym ciele zdrowy duch! Ale to nie wszystko – jak wiadomo sztuka odpowiedniego wspierania organizmu jest bardziej złożona. Możemy się w niej doskonalić poświęcając nieco uwagi temu co jemy i jak jemy. Propozycje wydawnicze poświęcone dietom i zdrowemu żywieniu, ostatnimi laty wyrastają jak grzyby po deszczu. A pośród nich ostatnio pojawiła się nowa pozycja wydawnictwa Muza: „Digest food. Dieta na dobre trawienie i przyswajanie tego, co najlepsze”.
Już przy pierwszym kontakcie należy przyznać, że książka jest wizualnie atrakcyjna. „Radosny” projekt okładki, nasycony kolorami, liczne dobrej jakości fotografie oprawione w pastelowe bordiury. Na stronach znajdziemy apetycznie i zachęcająco wyglądające potrawy proponowane przez autorkę. To wszystko sprawia, że książkę tą chce się mieć. A za chwilę, chce się próbować tych smakowicie przyrządzonych potraw, które na dodatek mają właśnie sprzyjać nie tylko naszym zmysłom, ale zdrowiu. Jak to często bywa, i tutaj część dotycząca samych przepisów wraz z oprawą graficzną przyciąga najwięcej uwagi. Ta część obejmuje nieco ponad połowę tej książki. I tutaj oczywiście ślinka leci na widok choćby szaszłyków morskich z jedwabistym warzywnym puree czy sałatki z awokado, krewetek i gruszek… albo znowu marchewkowo-kokosowe gazpacho z kolendrą. Są i mięsne potrawy, np. królik w delikatnym sosie musztardowym. O tak, ta część pozostawia pole do wyobraźni. Większość proponowanych przepisów zawiera dostępną listę składników, w liczbie do dziesięciu czy kilkunastu różnych. Są też i przepisy mniej złożone, które pozwolą czytelnikowi na wprowadzenie do swojej kuchni prostych a ciekawych przystawek. Niestety mniej doświadczonemu kucharzowi pewne składniki mogą przysporzyć niepokoju – fioletowa marchewka? Skrobia z maranty? Ale są to wyjątki, zasadniczo składniki wymienianie w przypisach należą do powszechnie dostępnych.
Po przejrzeniu książki, warto zwrócić uwagę nie tylko na tę bardziej przyjemną dla zmysłów, kolorową i apetyczną część, ale również na pierwszą, którą otwiera wstęp. I tam czytamy prorocze słowa:
„To co jemy, wpływa również na sposób w jaki myślimy, postrzegamy własne ciało i ogólnie życie. Dlatego tak ważne jest, aby stosować zbilansowaną i zróżnicowaną dietę, opierając się na lekkostrawnych produktach dobrej jakości”.
To zdanie wyraża w największym skrócie całą tę pozycję. Żeby lepiej zrozumieć istotę rzeczy, autorka przedstawia sprawę trawienia powiedzmy… „od kuchni” – a więc początek pierwszej części książki to krótko mówiąc powtórka z lekcji biologii – wyjaśnienie procesu trawienia na każdym z etapów, zaczynając od ust i przełyku, kończąc na jelicie grubym. Następnie treść książki dotyczy enzymów, ale poświęcono im tylko 3 strony. Dalej przeczytamy kilka słów o tym, jak trawienie wpływa na zdrowie i znaczeniu równowagi w systemie jelitowym, aby potem przejść do konkretów: zasad zdrowego odżywiania. Ta część dotyczy między innymi zawiłości trawienia tzw. włókiem rozpuszczalnych i nierozpuszczalnych, czy indeksu glikemicznego. Czytelnik dowie się czym dobrze jest zastąpić sól, a ile razy w ciągu tygodnia dobrze jest zjeść suszone warzywa strączkowe… Kolejne części dotyczą problemów z pracą żołądka i dolegliwościami związanymi z pracą układu pokarmowego – jak zmniejszyć zgagę i refluks, jak złagodzić bóle brzucha, jak pokonać wzdęcia i dokuczliwe objawy zespołu jelita drażliwego. Na deser kilka stron pod tytułem „Spiżarnia na dobre trawienie”. I tutaj tradycyjnie: o wspaniałościach nasion lnu, modnej jakiś czas temu kurkumy czy tymianku. Często składniki, które znamy być może bardziej z walorów smakowych, mają prawie zbawienny wpływ na nasz układ pokarmowy, np. aromatyczny rozmaryn, nie każdy zdaje sobie sprawę z jego właściwości łagodzących skurczy żołądka.
I tak dalej, i tak dalej… Słowem podsumowania, jest to książka przyjemna, ale dla osób posiadających już pewną wiedzę z obszaru zdrowej diety może się zdać „mało rewolucyjną”, choć już same przepisy zapowiadają się co najmniej zachęcająco.
Informacje o książce:
Tytuł: Digest Food. Dieta na dobre trawienie i przyswajanie tego, co najlepsze
Tytuł oryginału: Digestfood
Autor: Vanessa Bedjai-Haddad
ISBN: 9788328709041
Wydawca: Muza
Rok: 2018