Często w moich recenzjach dotyczących literatury dla młodzieży, zarzekam się, że ten gatunek nie jest już dla mnie. Mój wiek przekroczył pewien etap i zaliczenie mnie do młodej grupy, byłoby swego rodzaju nadużyciem. Jednak wracam do tej literatury z nadzieją gapiąc się w książki, że ponownie odkryję w nich piękne wzorce z jakich młodzi ludzie (i ja), możemy czerpać, ciekawą historię i walkę o wartości jakie trzeba w życiu wyznawać. I czekam. I czekam jak na spóźniający się autobus, mimo zarzekania i zawodu jaki ta literatura często mi sprawia. I tak jak w przypadku „Kryku Icemarku” czy „Ember in the Ashes”, wreszcie się doczekuję i trafiam na „Serce ze szkła”.
Juli absolutnie nie ma ochoty brać udziału we wspaniałym pomyśle swojego ojca, Boba. Chciałaby normalnie spędzić Sylwestra, na imprezie ze znajomymi, ale Bob ma inne plany. Zabiera córkę na wyspę, na której mieści się piękna, ale i przerażająca rezydencja Sorrow, gdzie mieszka wydawca książek Boba, wraz z synem Davidem. Ojciec z córką znaleźli się tam nie przypadkowo, po pierwsze odpowiedzieli na uprzejme zaproszenie pana domu, po drugie Bob szuka natchnienia do kolejnej powieści, a po trzecie i chyba najważniejsze, David niedawno stracił narzeczoną pogrążając się w głębokiej depresji. Nie ma to jak spędzić przerwę poświąteczną z kimś kto wygląda jak „trzy ćwierci od śmierci”, zachowuje się jak dupek, a na każde wspomnienie zmarłej narzeczonej, pięknej Charlie, traci panowanie nad sobą. Juli ma być jego opiekunką, gdyż ojciec Davida twierdzi że syn ma skłonności samobójcze i podobnie tak jak Charlie może rzucić się z klifu… Wspomniałam o tym, że śmierć Charlie nie była przypadkowa? Otóż tak, dziewczyna popełniła samobójstwo i tu uwaga, podobnie jak matka Davida i wiele kobiet przed nią, rzucając się z tego samego klifu…
Jaka jest zagadka śmierci Charlie? Co ukrywa David? Jak historia z XXI wieku łączy się z klątwą z XIX wieku? Czy duchy są prawdziwe?
Dobrze bawiłam się przy tej książce. Przeczytałam ją w jakimś naprawdę krótkim czasie, ani razu nie mając ochoty odłożyć jej na półkę! A to sukces! Historia może sama w sobie nie jest jakoś bardzo oryginalna, ale wybija się na tle tych wszystkich „wampiro–wilkołaczo–demoniczno–seksualnych” powieści.
Juli jest zwykłą nastolatką z wielkim sercem i głową wypełnioną hormonami. Bardzo ją polubiłam i pozazdroszczę jej cierpliwości do Davida. Z kolei jego postać, irytowała mnie jak mało co. W jego obecności trzeba było ciągle chodzić na placach. Drażniło mnie to, bo parafrazując słowa Juli, David mógł uczyć ostrygę jak właściwie powinna się zamykać. Był ponury, skupiony na sobie i swoich emocjach, markotny i małomówny. Jednak jako postać cierpiąca i przezywająca żałobę – bardzo autentyczny. Ja po prostu nie lubię takich Werterów.
Autorka nie zapomniała jak prowadzić powieść by była ciekawa i by ciągle się w niej coś działo. Nie dość że obrazowo pokazała osobowość postaci to jeszcze wydarzenia i fabuła trzymały się kupy. Podobała mi się przytłaczająca atmosfera w książce, dobrze mi się ją czytało jak już zapadł zmierzch i duchy w czerwonej sukni były bardziej żywe.
To do czego mogę się przyczepić, to nudny sposób kończenia rozdziałów. Pani Lange mogłaby spokojnie pouczyć się od Pani C. C. Hunter i jej serii Wodospady cienia, jak kończyć rozdziały by czytelnik nie potrafił powstrzymać impulsu by zajrzeć na następną stronę. W tym przypadku, mogłam spokojnie odłożyć książkę i wrócić do niej, np. po zrobieniu obiadu. Przeszkadzało mi również nadużywanie wielkich słów przez bohaterów. Jak przykładowo niemożność dalszego życia bez kogoś tam lub umieranie z miłości. To taki wiek i większość z nas chociaż z dwa razy umierało przez kogoś z miłości, ale w książce którą pisze starsza osoba o nastolatkach, którzy spędzają ze sobą ok 4-5 dni… Te słowa brzmią zbyt pompatycznie (patrz Werter).
Mimo to, jestem zadowolona z tej książki. To była przyjemna rozrywka, która mnie odprężała i wprawiała w miły stan zadowolenia literaturą, na którą tak bardzo liczę. Ładny język, ładnie wydana książka, wszystko na plus. Czekam na drugą część, może nie z wytęsknieniem, ale z ciekawością.
Książkę mogę z czystą głową i sumieniem polecić młodszej części naszych czytelników, choć bohaterowie mają tam serca ze szkła to nikt z Was Drodzy Czytelnicy, nie pokaleczy się o tę powieść.
Informacje o książce:
Tytuł: Serce ze szkła. Tom 1
Tytuł oryginału: Herz aus Glas
Autor: Kathrin Lange
ISBN: 9788328700536
Wydawca: Muza
Rok: 2015