Moja córka jest co prawda na razie jedynaczką, ale pewnie kiedyś przyjdzie nam z mężem zostać rodzicami po raz kolejny. Znam własne dziecko i każdego dnia widzę, jak ważny jest dla niego ten czas, który spędzamy we dwie, gdy ma mnie na wyłączność. Teraz ma go pod dostatkiem, gdyż jestem mamą na urlopie wychowawczym, pracującą zdalnie wieczorami, niemniej zdaję sobie sprawę z tego, że jest to rozwiązanie tymczasowe i nastanie w końcu taki czas, gdy albo będę musiała wrócić do pracy w pełnym wymiarze godzin, albo też dzielić czas pomiędzy dwójkę lub więcej pociech. Mam świadomość, że będzie to czas dużych zmian w naszym rodzinnym życiu, niekiedy trudnych, więc już teraz ochoczo sięgam po książki, które mogą pomóc w adaptacji do nowej rzeczywistości, która prędzej czy później nadejdzie. A jako że dość dobrze znam wydawnictwo Mamania i bardzo cenię ich publikacje skierowane do rodziców, to ten tytuł skusił mnie niemal od razu. I bardzo cieszę się z tego, że mogłam tę książkę przeczytać. No dobrze – przyznaję, że polecajka Agnieszki Stein również nie pozostała przeze mnie niezauważona.
Jeśli szukacie poradnika, który wskaże wam konkretne rozwiązania, jak pogodzić rodzeństwo i sprawić, by zamiast przepychanek czy kłótni stanowili zgrany tandem, który współpracuje zamiast walczyć, to… tutaj tego nie znajdziecie. Autorka daleka jest od radzenia, jak sobie radzić z dziećmi. Podtytuł jest bardzo znaczący – rolą rodzica jest wspieranie relacji między rodzeństwem, a nie ich kreowanie według własnych wyobrażeń. Kiedy byłam mała, tłukliśmy się czasem z bratem niemiłosiernie, a później to szybsze zamykało się w łazience w oczekiwaniu, aż przyjdzie któreś z rodziców. Czy to wpłynęło na moje relacje z bratem w dorosłym życiu? Pewnie tak. Pozytywnie. Bo od małego wiedziałam, że choć możemy się ze sobą nie zgadzać w wielu sprawach i różnie to okazywać, to jednak znamy granice i żadne z nas nie zrobi drugiemu krzywdy. Byłam nauczona, że nie musimy być wiecznie grzeczni – do dziś nie lubię zresztą tego określenia – i odzywać się do siebie tylko miło, a więc sztucznie, a nie w zgodzie z tym, co w danej chwili czuliśmy. Czasem z bratem się kochaliśmy, czasem tłukliśmy, a dziś mamy bardzo fajne relacje, dalekie od ugrzecznienia i rozmów na bezpieczne tematy o pogodzie, za to autentyczne, a ja bardzo to cenię. Dlatego tak mocno urzekło mnie podejście do tego tematu autorki – ona także postuluje, by pozwolić dzieciom na większą swobodę, dać przyzwolenie na odczuwanie i wyrażanie różnych emocji, także tych trudnych, zgodę na poszukiwanie własnych rozwiązań w sporach, bo dzieci – wbrew temu, co często z góry zakładają dorośli – potrafią te rozwiązania wypracować, nie zawsze mają po prostu na to szansę. Oczywiście rodzic ma tutaj zapewnić bezpieczeństwo dzieciom, sprawdzając, czy któreś z dzieci nie przekracza postawionych granic.
Kolejna kwestia to ten czas sam na sam z konkretnym dzieckiem – tak istotny dla jego poczucia własnej wartości i ważności w życiu rodzica. Coś, co teraz jest dla mnie całkowicie naturalne, co ofiarowuję mojemu dziecku każdego dnia, kiedyś może wymagać ode mnie naprawdę dużo nagimnastykowania się. I jeśli mam być szczera, trochę przeraża mnie ta myśl. Dostałam dużo wsparcia w moich wątpliwościach od autorki – pisze ona o rzeczach tak rodzicom bliskich, ale nie w taki sposób, by poczuli się oni winni. Małgorzata Stańczyk tłumaczy, że każdy ma prawo do wątpliwości, niepewności, czasem reakcji, z których później nie jesteśmy dumni. Ona nie wzbudza poczucia winy w rodzicu, za to okazuje mu zrozumienie i wsparcie. Pisze na podstawie własnych doświadczeń, nie narzucając jednocześnie niczego jako jedynie słusznego rozwiązania, bo przecież każda relacja jest inna, wyjątkowa, niepowtarzalna. Rodzicielstwo to taka płaszczyzna, której nie da się określić od do, bo w każdym domu wygląda inaczej.
Dawno nie spotkałam się z tak mądrą i życiową publikacją. Właśnie za takie książki uwielbiam Mamanię, właśnie dlatego będę wciąż po ich książki sięgać.
Informacje o książce:
Tytuł: Rodzeństwo. Jak wspierać relacje swoich dzieci
Tytuł oryginału: Rodzeństwo. Jak wspierać relacje swoich dzieci
Autor: Małgorzata Stańczyk
ISBN: 9788366329140
Wydawca: Mamania
Rok: 2019