Wierzysz w duchy i różnego rodzaju zjawiska paranormalne? Czy zdarzyło Ci się być świadkiem przesuwających się przedmiotów, drzwi, które same się zamykają i dziwnych postaci ukazujących się Twoim oczom? Jeśli nie spotkały Cię takie przygody koniecznie sięgnij po książkę Marcina Pałasza „Elf i dom strachów”.
Marcin Pałasz jest autorem książek dla dzieci i młodzieży. W swojej pracy zawodowej tworzy także słuchowiska radiowe. Urodził się w 1971 r w Dusznikach – Zdroju. Obecnie mieszka we Wrocławiu. Na scenie literackiej zaistniał w 2004 r poprzez wydanie książki „Opowieści z krainy potworów”. Pisarz jest również dwukrotnym laureatem nagrody im. Kornela Makuszyńskiego.
Recenzowana powieść autora jest to książka opowiadająca o przygodach pewnej rodziny, której przytrafiają się niesamowite historie. Jest to czwarta część przygód z serii o Elfie. Tym razem pisarz zabiera Czytelnika w świat mrocznych i tajemniczych zjawisk, które mają miejsce w nowo otwartym pensjonacie położonym nieopodal Wrocławia. Główny bohater książki wraz ze swoim synem oraz psem Elfem (nieustannym towarzyszem ich wszystkich podróży), wybierają się do wspomnianego wcześniej budynku, by wyjaśnić dziejące się tam zjawiska. Przesuwające się stoliki, obrazy, które kołysaną się po ścianie, spadające garnki oraz samozamykające się drzwi to tylko niektóre z rzeczy jakich doświadczą bohaterowie powieści. Czy jednak wszystkie te zjawiska da się wytłumaczyć w racjonalny sposób? Czy pensjonat naprawdę zamieszkuje zły duch lub duchy, a może ktoś steruje tym z zewnątrz? Tego wszystkiego dowiecie się sięgając po książkę Marcina Pałasza.
Napisana jest ona bardzo prostym i przystępnym językiem co sprawia, że bardzo szybko przekłada się kolejne strony. Słowa, które mogą być niezrozumiałe dla młodszych odbiorców są wyjaśniane. Przytoczę krótki fragment:
Miernik K2 (…) w dodatku wersja deluxe (…) to znaczy, że duchy emitują pole, a miernik je mierzy. Gdy pole wzrasta, to miernik je wykrywa”.
Jej atutem jest również to, że z racji tego, iż jest adresowana do dzieci i młodzieży to czcionka jest wystarczająco duża, by Czytelnicy nie mieli problemów z odczytaniem poszczególnych wyrazów. Pozostając przy wątku graficznym, można dodać wspaniałe ilustracje w niej zamieszczone. W pełni obrazują one akcję, która rozgrywa się w powieści. Obrazki te potrafią także rozśmieszyć. Ciekawym pomysłem jest również to, iż w książce ukazane są dwie perspektywy tych samych zdarzeń. Daną sytuację możemy zobaczyć oczami ludzi, jak i z perspektywy psa Elfa. Narracja czworonoga dodaje książce elementu humorystycznego. Zacytuję niewielki fragment:
„Duży jeszcze raz się przestraszył, zanim wyszliśmy z tego nowego domu. Poszliśmy do naszego pokoju, gdzie ucieszyłem się jak głupi, bo włożył do kieszeni nasze zabawki do rzucania!”
Relacjonowanie wydarzeń przez psiaka sprawia, że elementy, które mogą być niezrozumiałe stają się banalnie proste. Atutem tej książki jest także, to iż przez całą fabułę budowane jest napięcie. Nie wiadomo tak naprawdę, jak potoczą się wydarzenia. Dopiero w scenie finałowej Czytelnik dowiaduje się całej prawdy o nawiedzonym pensjonacie. Kolejnym walorem powieści jest wplecenie krótkiego wątku historycznego, poprzez to książka nabiera wartości edukacyjnej.
Pozycję tę poleciłabym wszystkim bez względu na wiek, zarówno osobom młodym jak i trochę starszym. Pozwala ona oderwać się od codziennych zajęć i przenosi w świat, gdzie wszystko jest możliwe.
Informacje o książce:
Tytuł: Elf i dom strachów
Tytuł oryginału: Elf i dom strachów
Autor: Marcin Pałasz
ISBN: 9788379150298
Wydawca: Skrzat
Rok: 2014