Po kolejno traceniu i ukrywaniu czegoś, próbujemy to ocalić. Moje trzecie spotkanie z panią Carmack jest jeszcze ciekawsze niż dwa poprzednie. Czasami, żeby znaleźć siebie, trzeba się zgubić. Trzeba pozwolić sobie na poszukiwania, błądzenie bez celu. Odnalezienie siebie i zdefiniowanie własnego 'ja’ jest chyba jedną z najtrudniejszych rzeczy w życiu młodego człowieka. Czasami ta wędrówka i szukanie, muszą być z dala od wszystkich. Od rodziny, znajomych, złych wspomnień i nacisków. Wtedy to ma sens.
Kelsey Summers, przyjaciółka Bliss i Cade’a, postanawia wyjechać do Europy. Na czas nieokreślony. Pobawić się, pozwiedzać, poszukać siebie. Dziewczyna zwiedza… Kluby nocne. Bawi się… Jak niegrzeczna dziewczynka. A poszukiwania zostawiła daleko za sobą. Nie przejmując się niczym, z brakiem limitu na karcie kredytowej, jeździ od miasta do miasta. Ucieka przed samotnością. Przy odpowiedniej ilości alkoholu nie istnieje bariera językowa, każdy jest przyjacielem i wszyscy się dobrze bawią. Kelsey bawi się, korzysta z życia, flirtuje i olśniewa chłopców urokiem osobistym, bawiąc się w jedno-nocne przygody. Jedynym wyjątkiem jest Jackson Hunt. Od chwili, gdy po raz pierwszy go spotyka, chłopak nie zachowuje się zgodnie z jej oczekiwaniami. Cały czas ją zaskakuje. Więc jakim cudem lądują razem w Pradze? I późnej we Włoszech? Cóż, Jackson i Kelsey niewątpliwie są trudni, ale warci siebie nawzajem. Wzajemna fascynacja jest na tyle silna, że mimo długich oporów Jacksona, lądują razem w łóżku.
Jednak, żeby nie było za pięknie, Jackson coś ukrywa. Pytanie, co? Dziewczyna wie, że coś jest nie tak. Dziesiątki nieodebranych połączeń na jego telefonie, szybkie zmiany miejsca pobytu, ciągłe podróże. Były wojskowy ewidentnie przed czymś ucieka. Jednak, kiedy w końcu Kelsey dowiaduje się, czym były brudne tajemnice faceta, w którym się zakochała, żałuje, że szukała odpowiedzi.
Jak dwie poprzednie książki z tego cyklu, tak i ta jest mieszanką powieści miłosnej i psychologicznej. Jednak, co mnie cieszy, każda z tych trzech jest w jakimś stopniu lepsza od poprzedniej. Pierwsza była niemal słodką historią jednorożca – Bliss i jej perypetii z Garrickiem. Problemy były takie… puste. Siedziały w głowie Bliss. W drugiej części jesteśmy krok dalej. Mamy poranioną psychicznie Max i jej dziwną rodzinę. Tu już było coś więcej. A teraz, w trzeciej części jest w końcu to, co powinno być od początku. Jest najbardziej prawdziwa z tych trzech. Dwoje ludzi, oboje doświadczeni przez los, ukrywają swój ból i żal. Wydawało by się, że Kelsey miała idealne życie, tatusia milionera. Teraz buja się, wydając jego hajs. Nic bardziej mylnego. Dziewczyna przeżyła w młodości traumę, która skrzywiła ją na długie lata. Mimo wszystkich udogodnień, przyjaciół i rodziny, dziewczyna jest samotna. Jak sama mówi, czuje się pusta. No i Jackson. Były wojskowy. Zamknięty w sobie, z traumą z pola walki. Oschły, niedostępny. Pomaga Kelsey spełniać jej marzenia, podsycając jeszcze jej ciekawość i żądzę przygód.
Mam wrażenie, że dwie pierwsze części były trampoliną, by autorka mogła napisać tą. Jest zdecydowanie najlepsza. Przy pierwszej napisałam, że była 'literaturą nie najwyższych lotów’. Tu to określenie jest kłamstwem. Ta część o wiele głębiej rusza i pokazuje coś innego niż pierwsza. Czytając ją, czułam satysfakcję. Miałam się za nią nie brać – myślałam, że mnie niczym nie zaskoczy. Jednak jest wiele lepsza. O wiele głębsza. I zasługuje na uwagę. Nawet jeśli nie polubiliście historii Bliss czy Cade’a, to ta książka naprawdę przekonuje. Jest inna. I z zainteresowaniem śledziłam Europę oczami Kelsey.
Polecam. Jest naprawdę inna. Taka smaczna i ciekawa. Inna niż poprzednie. I godna uwagi. Może nie jest „mega super bestsellerem” w Polsce i nie wiem czym tam jeszcze, ale sprawia, że się nad nią zatrzymuję. I myślę o tym wszystkim. O poszukiwaniu siebie w samotności.
Informacje o książce:
Tytuł: Coś do ocalenia
Tytuł oryginału: Finding it
Autor: Cora Carmack
ISBN: 16098558
Wydawca: Jaguar
Rok: 2015