Site icon Recenzje książek z każdej półki

Cała prawda o Francuzkach – Marie-Morgane Le Moël

Recenzja książki Cała prawda o Francuzkach - Marie-Morgane Le Moël

Cała prawda o Francuzkach
Marie-Morgane Le Moël

Zagadkowa kobieta na okładce i ten tytuł „Cała prawda o Francuzkach” – trudno nie skusić się na sięgnięcie po tę książkę, zwłaszcza jeśli jest się kobietą, której imponują Francuzki. A imponują prawie każdej z nas. Wiele jest książek, których już tytuł sugeruje, że treść pokaże, jakie naprawdę są kobiety Francji. Ta książka jest nieco inna. Nie są to tylko eseje na temat kultury, mody czy makijażu, ale dość obszerna wiedza o mieszkankach kraju nad Loarą. To wiedza poparta danymi statystycznymi i faktami historycznymi. Autorka, Marie – Morgane Le Moël stworzyła kompendium wiedzy historyczno – kulturowo – obyczajowej. Książka podzielona jest na rozdziały o dosłownych bądź lekko metaforycznych tytułach np. „Francuzki i polityka”, „Joanna dArc i królowe”, ale też „Manewry miłosne”. Jak wskazują tytuły, książka nie jest poradnikiem, jak być kobietą we francuskim stylu. Na uwagę zasługuje naprawdę szerokie spektrum historyczne, o które pokusiła się autorka. W zgrabny sposób pokazała, jak francuskie kobiety zdobywały swoją pozycję w społeczeństwie, jak walczyły o wolność i niepodległość oraz jak musiały być przebiegłe, aby te cele osiągnąć. Przykładem jest tu Joanna d’Arc, dziewica, która w przebraniu mężczyzny oddała swe życie za ojczyznę. Były też inne: królowe, księżne czy arystokratki, które nie zawahały się narażać swego zdrowia i reputacji dla wyższych celów. Ale były też inne sytuacje, choćby historia króla Ludwika i Marii Teresy, która, sama będąc kobietą mało atrakcyjną, musiała dzielnie znosić miłostki swego męża i jego schadzki z młodymi kochankami. Te faworyty królewskie miały swój niemały udział w losach Francji, gdyż monarcha potrafił nawet w ważnych sprawach ulegać ich kaprysom. Tak więc, często pod płaszczykiem działań królewskich, kryła się jakaś francuska piękność. Niestety, historia bywa przewrotna i ukrywa swoje ciche bohaterki. Francją de facto zwykle rządzili mężczyźni. Francuzki otrzymały czynne prawo wyborcze dopiero w 1944 roku, a pierwszego mera Paryża – kobietę wybrano dopiero w 2014 r. Gdy porównujemy to z innymi krajami Europy czy nawet świata, dziwimy się że we Francji, kraju Wielkiej Rewolucji, nastąpiło to tak późno.

Ale nie tylko historia jest przedmiotem rozważań autorki. Dużo miejsca poświęca roli francuskich kobiet w społeczeństwie. Obala mit, jakoby Paryżanki zajmowały się tylko sobą, mężem i dziećmi. Wbrew pozorom, są to kobiety czynne zawodowo, zapracowane, z trudem łączące obowiązki pracownika, matki, żony i …kochanki. Zgodnie z przypisaną im przez stulecia rolą, Francuzki uwielbiają flirtować dla samej przyjemności flirtowania i poprawiania swego samopoczucia. Zdarza im się zdradzać swoich mężów, ale nie odstają w tym od reszty świata. Francuzki uwielbiają dbać o siebie, począwszy od makijażu, bielizny, aż po takie szczegóły, jak markowa torebka. Podobno z torebką od znanego projektanta wychodzą nawet po zakupy do pobliskiego sklepu, gdyż nigdy nie wiadomo, czy nie spotkają tam swego dawnego kochanka. Jednak, jak sugeruje jedna z cytowanych kobiet, paryżanki unikają całkowitego poddawania się dyktatowi mody i trendy dopasowują do własnych potrzeb. We Francji ma królować naturalny szyk i swoboda. Ktoś inny dodaje, że „paryżanka to stan umysłu”, po prostu…

Najmniej „naukowy” charakter ma ostatni rozdział zatytułowany „Jedzenie, moda i tak zwany francuski szyk”. Po sporej dawce informacji w poprzednich częściach, ten rozdział czyta się wyjątkowo lekko i przyjemnie. Oprócz treści odautorskiej, cytowane są wypowiedzi i sugestie innych pisarzy i znawców kultury. I tu można odnaleźć opis osobowości Francuzki, takiej, jaka odpowiada naszym wyobrażeniom.

Książkę zamykają rzetelne przypisy i wyjaśnienia, a także krótka notka o autorce, która jest kobietą światową, dziennikarką i doświadczoną pisarką. Odbyła wiele podróży, co dało jej prawo do porównywania Francuzek z kobietami z innych krajów. Inną sprawą jest to, że w jej pojęciu, mieszkanki Francji zwykle i tak wypadają korzystniej. Nie wiem, na ile jest to prawda, a na ile lokalny patriotyzm autorki. Marie-Morgane Le Moël często skupia się na szczegółach relacji Francuzek z mężczyznami, na ich otwartość na różne nowe związki i wyzwania, także w sferze erotycznej. Czy to swego rodzaju megalomania czy obiektywizm? Nie wiem. Czasem, podczas czytania, miałam wrażenie, że autorka, pozornie obalając mity, buduje nowy – o zmysłowej Francuzce.

Książkę polecam wszystkim kobietom, które lubią poznawać obyczajowość, kulturę i historię innych nacji, zwłaszcza ich żeńskiej części. Polecam ją tym, które chcą zbliżać się do ideału piękna, zarówno zewnętrznego, jak i wewnętrznego. Jak już wspomniałam wcześniej, książkę czyta się dość szybko i przyjemnie, ale nie jest to poradnik na najniższym poziomie, lecz wartościowa lektura na temat życia Francuzek.

Informacje o książce:
Tytuł: Cała prawda o Francuzkach
Tytuł oryginału: The Truth About French Woman
Autor: Marie-Morgane Le Moël
ISBN: 9788365170316
Wydawca: Wydawnictwo Kobiece
Rok: 2015

Exit mobile version