Site icon Recenzje książek z każdej półki

Szlak Wisły. 1200 km pieszej przygody – Mateusz Waligóra, Dominik Szczepański

Szlak Wisły 1200 km pieszej przygody - Mateusz Waligóra, Dominik Szczepański

Szlak Wisły 1200 km pieszej przygody
Mateusz Waligóra, Dominik Szczepański

Co wiem o Wiśle? Zadałam sobie to pytanie, biorąc książkę do ręki. Odpowiedź była niestety zatrważająca – zdaje się, że nic. Temat przecież ciekawy i głęboki. Gdzie bije źródło Wisły? Nawet na tak proste pytanie nie znałam odpowiedzi.

„Wisła, po pierwsze jest dla nas bezpłatnym zasobem czystej wody, od której zależy nasze przetrwanie (…). Po drugie, w trakcie corocznych wylewów Wisła niesie osady bogate w substancje odżywcze, dzięki czemu okoliczne tereny uprawne nie potrzebują sztucznego nawożenia. (…) Po piąte, w Wiśle i jej dopływach żyją czterdzieści trzy rodzime gatunki ryb. Połowa z nich to gatunki zagrożone. To również dom dla połowy ptaków gnieżdżących się w Polsce (…). Po szóste, nad Wisłą mamy plaże o łącznej długości około 400 kilometrów – to tyle co nad Bałtykiem. Tkwi w tym niesamowity potencjał do rozwoju turystyki (…).”

Książka jest ciekawym zapisem wspomnień z pieszej wędrówki Mateusza Waligóry od Baraniej Góry, gdzie bije źródło Wisły po Wyspę Sobieszewską gdzie uchodzi do Bałtyku. Autor jest w drodze przez czterdzieści sześć dni, wędrując z namiotem i zaopatrując się w bieżące produkty spożywcze w wiejskich sklepikach przydrożnych. Tam zaś spotyka ludzi, którzy snują opowieści o swoim życiu nad Wisłą. Spotykania są zwykle krótkie, jak to w sklepie i na drodze bywa, kilka zdań, kilka pytań i dalej w drogę.

Szczegółową i dogłębną wiedzę o Wiśle dostajemy jednak podczas wywiadów, które prowadzili autorzy z różnymi ludźmi, mniej lub bardziej związanymi z Wisłą. Mamy więc rozmowę o klimacie z prof. Dr hab. Maciejem Sadowskim, rozmowę o śmieciach z Anną Jaklewicz, rozmowę o wiślanych skarbach z Marcinem Jamkowskim i dr hab. Hubertem Kowalskim, rozmowa o powodziach i suszach z hydrologiem Michałem Marcinkowskim, rozmowa o zagładzie z dr. Grzegorzem Rąkowskim.

Najbardziej utkwiły mi w pamięci dwa fragmenty książki. Jeden prezentuje mężczyznę — Piotra ze Szczurowej, który całe życie poświęcił zbieraniu artefaktów znalezionych nad Wisłą i wszelkich innych powiązanych z naturą. W jego zbiorach znajdziemy czaszki konia i dzika, ząb mamuta, skóry węży, wypchane jaszczurki, gabloty pełne motyli i owadów, skórę geparda, gniazda os i szerszeni. Piotr mówi:

„Zamierzam żyć inaczej niż ludzie dookoła. Powiedziałem sobie kiedyś, że chcę być zadowolony z każdego dnia. Nieważne czy pada deszcz, czy jest mgła. Pogoda jest zawsze piękna. Nasz humor zależy od stylu życia. Jak będę miał kijowy styl życia, to słonko będzie świecić, a ja będę wkurwiony. A jak będę miał fajny styl życia, wszystko będzie mnie cieszyć”.

Drugi arcyciekawy fragment dotyczy opowieści Magdaleny Lica-Kaczan o olendrach. Muszę przyznać, że było to dla mnie odkrywcze i inspirujące. Nie wiedziałam, że nad Wisłą żyli ludzie, którzy doskonale potrafili żyć w zgodzie z naturą. Uprawiali owoce i warzywa, z buraków robili powidła, łowili ryby. Wiedzieli, że wzdłuż brzegów rzeki warto sadzić wierzbę, która chłonie wodę jak gąbka podczas podtopień, wiedzieli kiedy należy ją ogławiać i budowali płoty z jej witek. Magdalena Lica-Kaczan mówi:

„Badam olendrów od wielu lat, a wciąż zadziwia mnie, w ilu dziedzinach osiągnęli mistrzostwo. Byli dobrymi stolarzami, cieślami, traczami, kowalami, kołodziejami, bednarzami, szewcami, płóciennikami, tkaczami czy zegarmistrzami. Z ich usług chętnie korzystali mieszkańcy innych osad. Przede wszystkim byli jednak specjalistami od melioracji. Budowali bardzo sprawnie działające systemy odwadniające i nawadniające: kanały, rowy, stawy i inne zbiorniki retencyjne.”

Książka jest bardzo „na czasie”. Porusza aktualne problemy Wisły, pokazuje skąd się biorą i jak można z nimi sobie radzić. Powinna być w biblioteczce każdego świadomego obywatela, a w szczególności wszystkich obrońców przyrody. Wszystkie ważne tematy są dotknięte, zarówno te malutkie — o życiu jednostek nad wiślańskimi brzegami, o promach jak i stateczkach pływających po Wiśle, o nadwiślańskich śmieciach, po tematy największej wagi, jak leżące na dnie Wisły skarby czy chęć budowy kolejnych tam oraz dalszego regulowania rzeki.

Wisła jest naszym skarbem. Nie wiedziałam o tym. Teraz jestem, choć trochę, gotowa do rozmowy o jej przyszłości. I naszej przyszłości.

Informacje o książce:
Tytuł: Szlak Wisły 1200 km pieszej przygody
Tytuł oryginału: Szlak Wisły 1200 km pieszej przygody
Autor: Mateusz Waligóra, Dominik Szczepański
ISBN: 9788396014801
Wydawca: Neverending Stories
Rok: 2021

Exit mobile version