Tym razem postanowiłam przeczytać i zrecenzować przepiękną i wzruszającą opowieść o pewnej czteropokoleniowej rodzinie, rozproszonej po całym świecie. „Rzymskie puzzle” to powieść Anny Elżbiety Branickiej osadzona na tle licznych wydarzeń historycznych ostatnich kilkudziesięciu lat.
Główną bohaterką książki jest Laura. Kobieta we wczesnym dzieciństwie traci rodziców, a jej wychowaniem od tego czasu zajmują się ciotki, które całym sercem starają się zastąpić dziecku rodziców, jak najlepiej potrafią. Rezygnują z całego swojego życia dla dobra dziewczynki. Bliźniaczki wychowują Laurę według swoich staroświeckich poglądów i przekonań, które wydają im się najodpowiedniejsze do wpojenia młodej damie. Bratanica jest im wdzięczna całe życie za ich dobro, pomoc, wsparcie i opiekę, jaką ją otaczają. Wspaniałe i odpowiedzialne życie trzech kobiet staje pod znakiem zapytania w chwili kiedy Laura wyjeżdża z Włoch, wraz ze swoim zespołem projektantów, na ogromy pokaz mody organizowany w Polsce. Spotyka tam młodego i przystojnego Aleksandra. Mężczyzna za wszelką cenę stara się poznać dziewczynę. Traf szczęścia sprawia, że zostają sobie przedstawieni na przyjęciu zorganizowanym z okazji zakończenia udanej współpracy. Strzała Amora dopada ich od pierwszej chwili. Spędzają trochę czasu razem na przyjęciu, piją szampana, tańczą i upajają swoim towarzystwem, a następnie znikają z przyjęcia i w końcu trafiają do mieszkania Alexa. Mężczyzna widząc, że Laura jest delikatnie wstawiona, zachowuje się jak prawdziwy dżentelmen i nie wykorzystuje sytuacji. Następne trzy dnia spędzają razem, zakochani w sobie po uszy. Decydują się na piękny akt miłosny i utwierdzają się w przekonaniu, że są sobie pisani. Jednak po kilku dniach sielanki kobieta wraca do Rzymu, gdzie okazuje się, że jest w ciąży. Nie mogąc pogodzić się z takim dramatycznym obrotem spraw postanawia, nie mówiąc nic nikomu, wyjechać na jakiś czas od ciotek, którym nie chce sprawić zawodu swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem i oddać dziecko do adopcji. We wstępnej fazie rozmyślań nie mówi Aleksandrowi o dziecku, jednak po namowach szefa informuje go o zaistniałej sytuacji. Mężczyzna zachowuje się bardzo dojrzale, mówi Laurze, że z ogromną przyjemnością zajmie się całą rodziną, wezmą ślub, wychowają wspólnie maleństwo i będą żyli długo i szczęśliwie. Zapewnia też zrozpaczoną kobietę o swojej wielkiej miłości. Laurę jednak przeraża wizja życia w Polsce. Godzi się jednak urodzić dziecko w kraju mężczyzny i oddać mu je na zawsze. Po porodzie projektantka mody wraca do domu i wiedzie w miarę spokojne życie. Co jednak się stanie jeśli pewnego dnia obudzi się w niej instynkt macierzyński? Czy przeszłość za którą spaliła wszystkie mosty, da się odbudować? Mogłoby się wydawać, że w tym akapicie streściłam cała książkę, nic bardziej mylnego. Tyle dzieje się już w pierwszych dwóch rozdziałach, a dalej jest tylko ciekawiej. Koniecznie sięgnij po całość aby się przekonać.
Książką jest powieścią obyczajową napisaną niezwykle zgrabnym i wciągającym stylem. Czyta się ją bardzo dobrze, jednak muszę przyznać, że początek jest napisany dość rozwlekle. Pierwsze kilkadziesiąt stron czytało się dobrze, ale z nutką nudy podczas lektury. Momentami traciłam już nadzieję na przyspieszenia akcji. Jednak pełna nadziei i dalszych losów bohaterów nie poddałam się i moja cierpliwość została nagrodzona. Akcja przyspieszyła, nastąpiły niespodziewane zwroty akcji i już nie mogłam się oderwać od „Rzymskich puzzli” aż do momentu, kiedy wszystkie wskoczyły na swoje miejsce.
W powieściach tego typu tak samo, jak i tej najbardziej lubię to, że są to historie, które mogą spotkać każdego z nas. Czyni to książkę bardziej przekonującą i wciągającą. Historia opisana przez Panią Branicką opowiada nie tylko o prawdziwej miłości na całe życie – głęboko ufam, że takie spotykamy nie tylko w książkach, ale i w życiu i że w końcu każdy z nas znajdzie takie uczucie na swojej drodze – ale też o rozstaniach, szukaniu swojej drogi w życiu. Pokazuje też, że każdy błąd w życiu można naprawić, trzeba tylko ciężko pracować, aby odzyskać utracone zaufanie i nie tracić nadziei.
Książkę polecam miłośniczkom i miłośnikom pięknych, wzruszających i przemawiających powieści. Nie jest to lektura ciężka, wręcz lekka i przyjemna także śmiało możemy po nią sięgnąć w wolny wieczór, kiedy to szukamy chwili relaksu.
Informacje o książce:
Tytuł: Rzymskie puzzle
Tytuł oryginału: Rzymskie puzzle
Autor: Anna Elżbieta Branicka
ISBN: 9788380831582
Wydawca: Novae Res
Rok: 2016